Umowa na reaktory tuż. Amerykanie, którzy dostarczą nam atom, ujawnili się w Krakowie
Spółka Westinghouse Electric Company coraz bardziej jest obecna w Polsce. Po otwarciu swojego biura w Warszawie, teraz czas przyszedł na Kraków. A to może oznaczać tylko jedno: droga amerykańskiego atomu do Polski wydaje się mieć coraz mniej wybojów.
Spółka Westinghouse Electric Company informuje, że otworzyła w Krakowie globalne centrum usług wspólnych, zlokalizowane w kompleksie Zabłocie Business Park B. Pracę ma tutaj znaleźć blisko 160 ludzi. Patrick Fragman, prezes i dyrektor generalny Westinghouse, podczas uroczystości otwarcia krakowskiej placówki podkreślił, że to potwierdzenie, jak bardzo poważnie amerykańska spółka traktuje realizację polskich celów w zakresie transformacji energetycznej.
Docelowo chcemy dostarczyć Polsce najlepszą technologię, która umożliwi sprawne osiągnięcie celów klimatycznych i zabezpieczy potrzeby energetyczne gospodarki
– powiedział Fragman.
Amerykański atom coraz bliżej Polski
Otwarcie globalnego centrum usług wspólnych w Krakowie jest elementem podpisanego prawie rok temu polsko-amerykańskiego porozumienia międzyrządowego wartego 18 mld dol. Dokument zakłada, że w ciągu 1,5 roku powstanie raport, który wskaże amerykańskie projekty technologiczne dotyczące energetyki jądrowej razem ze strukturą finansowania.
Tak po prawdzie pod ten harmonogram napisano również Politykę Energetyczną Polski do 2040 r., która zakłada, że budowa pierwszego reaktora atomowego w Polsce ma wystartować w w 2026 r. Uruchomienie elektrowni atomowej zaplanowano na 2033 r. Potem w dwuletnich odstępach mają powstawać kolejne reaktory. Docelowo ma ich być sześć, po dwa w trzech elektrowniach.
Najpierw zapłacą, potem wezmą udziały
Spółka Westinghouse EC na przedstawienie oferty dostała rok i za chwilę ten czas upłynie. W ten sposób mamy poznać strukturę finansowania w sumie sześciu reaktorów atomowych w Polsce. Oferta ma kosztować nawet 10 mln dol., ale to pokryje Amerykańska Agencja Handlu i Rozwoju. Jest jednak raczej pewne, że Waszyngton wróci po swoje. Niewykluczone, że w zamian Amerykanie obejmą 49 proc. udziałów w specjalnej spółce, która ma mieć pieczę nad energetyką jądrową w naszym kraju.
Bardzo możliwe też, że przedstawione niebawem założenia techniczne będą zbieżne z rozwiązaniami wykorzystywanymi przez chińską elektrownię AP1000. Zdaniem Westinghouse EC to gwarancja najwyższego na rynku poziomu bezpieczeństwa i funkcjonalności. Cztery bloki AP1000 – dwa w Sanmen, w prowincji Zhejiang i dwa kolejne w Haiyang, w prowincji Shandong w Chinach – oddano do użytku w 2018 r. i są obecnie w stałej komercyjnej eksploatacji.