Pierwsze wyniki badania „Junior Candidate Experience 2021” firmy No Fluff Jobs pokazały, że pracodawcy wciąż traktują młodych programistów po macoszemu, ale nie jeśli chodzi o pieniądze.

67 proc. juniorów uczestniczących w badaniu „Junior Candidate Experience 2021” firmowanych przez No Fluff Jobs uważa, że rynek IT stawia początkującym programistom za wysokie wymagania.

Według ankietowanych firmy najbardziej przesadzają co do znajomości wymaganych technologii (61 proc.) oraz wyznaczanych zadań (43 proc.). Co ciekawe, najmniej ich uwiera oferowane wynagrodzenie (31 proc.).
No Fluff Jobs: w juniorów warto zainwestować

Szef serwisu przekonuje, że juniorzy z czasem stają się ekspertami i warto w nich inwestować.
Widełki wynagrodzeń nie są problemem dla początkujących
No Fluff Jobs postanowił sprawdzić, na co jeszcze juniorzy zwracają uwagę poszukujący pracy w IT. Nie tylko ci całkiem zieloni, ale także ci legitymujący się nieco większym doświadczeniem.
Okazało się, że dla pierwszej grupy nie są to wcale zarobki, a wymagane technologie (86 proc.). Potem znalazły się lokalizacja pracy (72 proc.) oraz zadania stawiane pracownikom (71 proc.). Wynagrodzenia zostały wskazane przez nieco ponad 60 proc. i znalazły się na czwartej pozycji.
Dla pracowników z większym doświadczeniem na pierwszym są już pieniądze (84 proc.), na drugim wymagane technologie (82 proc.), a trzecim zadania na oferowanym stanowisku (71 proc.).
Oferty pracodawców rzadko spełniają oczekiwania juniorów. 62 proc. ankietowanych wskazało, że pracodawców nie umieszcza w ogłoszeniach informacji o wynagrodzeniu, 41 proc. – że brakuje zadań przypisanych do stanowiska, informacji o wymaganych technologiach nie ma w ponad jednej czwartej ogłoszeń.