Sztuczna inteligencja najlepszym przyjacielem człowieka
Peridot ma zastąpić kota i psa sztuczną inteligencją. To symulator posiadania zwierzaka w grze opartej o rzeczywistość rozszerzoną. Wirtualne stworki, nazywane Kropkami, mają zdolność uczenia się i interakcji z obiektami w naszym świecie.
Tamagotchi z lat 90. było szczytem ówczesnej, taniej technologii przenośnej, która trafiła pod strzechy. Niewielkie urządzenia stały się domem dla wirtualnych żyjątek, którymi mogliśmy się opiekować. Teraz Niantic dodał dodatkową warstwę do tej zabawy, wzbogacając ją o sztuczną inteligencję.
Nostalgia spotyka się z innowacją
Na początku aplikacja konwertuje obraz z kamery na trójwymiarowe kształty. Te są następnie rozpoznawane jako konkretne elementy: kwiaty, jedzenie czy zwierzęta. Słowa opisujące obiekty są następnie przekazywane do dużego modelu językowego (w tym wypadku Llama 2 od Mety). Prompt jest wzbogacany informacjami o cechach i osobowości Kropek (bo tak nazywają się żyjątka), takimi jak to, czy jest towarzyski czy nieśmiały, jaki jest jego wiek i historia.
Więcej wiadomości o sztucznej inteligencji w Bizblog.pl
Model językowy sugeruje, jak jak żyjątko powinno się zachować
Peridot znacznie zwiększają liczbę możliwych zachowań Kropek, kiedy te napotykają nowe bodźce, na przykład talerz z jedzeniem, bukiet kwiatów czy kota na ulicy. Czy będzie warczeć, szczekać lub nurkować za nim? A jeśli zostawimy talerz z jedzeniem na wierzchu, możliwe, że Kropka ukradnie kęs, ale może też tarzać się w resztkach - mówi Aaron Desin, Senior Technical Artist w Niantic.
Peridot umożliwia AI korzystanie z biblioteki animacji, które dotychczas były trudne do adaptacji. W miarę ewolucji postaci w rzeczywistości rozszerzonej w grach, będą one musiały wykorzystywać sztuczną inteligencję nie tylko do zrozumienia świata, ale także do reagowania na niego i na innych ludzi.
Twórcy gry chcą uczynić z niej platformę do eksperymentowania z zastosowaniami sztucznej inteligencji i rzeczywistości rozszerzonej. Aaron widzi w AI szansę na przyspieszenie rozwoju sprzętu AR.
Asystenci AI mogą stać się integralną częścią gogli AR - wyjaśnia.
Gra trafiła do sklepów mobilnych pół roku temu. Choć nie powtórzyła jeszcze sukcesu Pokemon Go, to wydawca zapowiada długie wsparcie tytułu.