Sieć będzie testować nową formułę. W sklepach Optima będzie mniejszy asortyment, ale bardziej wyselekcjonowany i korzystniejszy cenowo. Eksperymentalna Stokrotka wyróżni się spośród standardowych błękitnymi akcentami w identyfikacji wizualnej. Metraż obiektów będzie porównywalny.
Stokrotka Optima wyróżnia się wyselekcjonowanym portfolio produktów oraz konkurencyjnymi cenami. Zależy nam bowiem, aby wypracować taką formułę prowadzenia sklepu, która będzie optymalna pod różnymi względami, m.in. oferty asortymentowej, powierzchni sklepów, czy polityki cenowej.
– wymienia Paweł Paziewski, dyrektor ds. integracji operacyjnej sieci Stokrotka.
Nowe rozwiązanie weszło w życie w Lublinie, gdzie znajduje się centrala Stokrotki z zapleczem kompetencyjnym i bazą logistyczną. Warto tu dodać, że od lutego właścicielem sieci jest litewska Maxima Grupe.
Nowe sklepy znajdują się na al. Kraśnickiej 35 i ul. Harnasie 4A.
Skąd nazwa?
Uważamy, że Stokrotka jest bardzo silnym i rozpoznawalnym znakiem, dlatego też naturalną koleją rzeczy było poszukiwanie nowej marki. Optima ma bardzo logiczne uzasadnienie: to optymalna oferta asortymentowa, optymalny plan sklepu, optymalna polityka cenowa, czy rozwiązania operacyjne zapewniające optymalne funkcjonowanie sklepu
- powiedział serwisowi wiadomoscihandlowe.pl Paweł Paziewski.
Nowy format?
Jak podają wiadomoscihandlowe.pl, sieć nie informuje, czy koncepcja Stokrotki Optimy idzie w kierunku sklepów własnych, czy franczyzy lub mieszanki obu typów. Lokale mają mieć typową dla sieci powierzchnię, czyli między 400 a 800 mkw.
Mowa o Stokrotce Optima jako o „formacie" jest na pewno przedwczesna. Zdecydowanie lepszym określeniem jest myślenie o tym jako o nowym teście. Zmieniające się otoczenie konkurencyjne, nieustanna presja cenowa, zmieniające się oczekiwania klientów czy galopujące tempo naszego życia codziennego, to czynniki, które powodują, że poszukujemy coraz to nowych rozwiązań.
- mówi Paweł Paziewski.
Jeszcze się więc okaże, jakie będą dalsze losy popularnej sieci.