REKLAMA
  1. bizblog
  2. Pieniądze

Zdolność kredytowa Polaków prysła. Za chwilę raty kredytów złotowych będą o połowę wyższe

Stopy procentowe zostały podniesione o 50 pb do 2,75 proc. - tak zadecydowała we wtorek Rada Polityki Pieniężnej. To już piąta podwyżka stóp od października 2021 r. Stopy procentowe są aktualnie najwyższe od ponad ośmiu lat

08.02.2022
16:03
Raty kredytów mocno w górę. Stopy procentowe podniesione kolejny raz
REKLAMA

W ostatnich dniach w rozmowie z agencją Bloomberg Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polski zapowiedział, że jego zdaniem stopy procentowe powinny wzrosnąć bardziej, niż przewiduje rynek oraz że będzie przekonywał członków Rady Polityki Pieniężnej do wydłużenia cyklu podwyżek stóp w 2022 roku.

REKLAMA

Adam Glapiński poinformował też, że NBP w 2021 r. wypracował rekordowy ponad 10-mld zysk, który w ciągu kilku miesięcy zostanie przekazany do budżetu państwa. 

Rezerwy walutowe w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy osiągnęły wartość niemal 150 mld euro, a zasoby złota w posiadaniu NBP to już blisko 229 ton. W obu przypadkach mamy do czynienia z największym poziomem w historii.

Na wtorkowym posiedzeniu, 8 lutego, Rada postanowiła podwyższyć stopy procentowe NBP o 0,50 pkt. proc. do poziomu: stopa referencyjna 2,75 proc. w skali rocznej; stopa lombardowa 3,25 proc. w skali rocznej; stopa depozytowa 2,25 proc. w skali rocznej; stopa redyskonta weksli 2,80 proc. w skali rocznej; stopa dyskontowa weksli 2,85 proc. w skali roczne. Uchwała RPP wchodzi w życie 9 lutego 2022 r.

Za kilka miesięcy raty kredytów złotowych będą nawet o około połowę wyższe

HRE Investments w swojej analizie zaznacza, że dotychczas rosnące koszty pieniądza w Polsce spowodowały, że osoby posiadające złotowy kredyt mieszkaniowy albo mają już o 1/3 wyższą ratę, albo niebawem dostaną informację o takiej podwyżce.

Jeszcze kilka kwartałów temu zmiany takie były uznawane za mało prawdopodobne i to nawet w horyzoncie kilku lat. W praktyce wystarczyło 5 miesięcy, aby RPP wyraźnie zaostrzyła politykę monetarną.

Niestety prognozy sugerują, że to wciąż nie koniec podwyżek. Aktualne oczekiwania mówią o tym, że docelowo podstawowa stopa procentowa pójdzie w górę do poziomu około 4 - 4,5 proc. W efekcie raty, w wyniku kolejnych podwyżek stóp procentowych, mogą wzrosnąć o kolejne 10-15 proc. względem bieżącej sytuacji - zaznaczają analitycy HRE Investments.

Jeśli te prognozy się sprawdzą, to jedynym pocieszeniem będzie to, że większość zmian już za nami. Nikłe to pocieszenie jeśli już za kilka miesięcy raty kredytów złotowych będą nawet o około połowę wyższe niż jeszcze we wrześniu 2021 roku.

Tak przynajmniej sugerują aktualne prognozy rynkowe. Te w ostatnim czasie są bardzo zmienne. Dziś wszystko jest w rękach RPP, przed którą ekstremalnie trudna sztuka. Muszą zdusić inflację nie niszcząc wzrostu gospodarczego i bardzo dobrej sytuacji na rynku pracy.

Im droższy kredyt, tym trudniej o kredyt

Konsekwencją rosnących rat jest topniejąca zdolność kredytowa. Trzyosobowa rodzina, która ma do dyspozycji dwie średnie krajowe, nie może już pożyczyć 700 tysięcy złotych na zakup mieszkania (jak we wrześniu), a raczej około 150-180 tysięcy złotych mniej.

Jeśli zmaterializują się przewidywania, zgodnie z którymi Rada Polityki Pieniężnej dalej będzie podwyższać stopy procentowe, to dalej topnieć może też zdolność kredytowa rodaków. W przypadku naszej przykładowej rodziny z wyjściowych (wrześniowych) 700 tysięcy złotych, może spaść ona łącznie o 200-250 tysięcy złotych

- wylicza Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments.
REKLAMA

Bartosz Turek dodaje, że z punktu widzenia kredytobiorców oznacza to, że przynajmniej do końca maja trudniej będzie o kredyt. Co prawda wynagrodzenia będą rosnąć, a banki będą próbowały uatrakcyjnić swoje oferty (np. obniżając marże), ale i tak rosnące stopy procentowe będą górą i to one będą powodowały, że siła nabywcza potencjalnych kupujących będzie stopniowo topniała.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA