REKLAMA
  1. bizblog
  2. Podatki /
  3. Energetyka

Nadchodzi podatek węglowy. Bruksela zmienia zasady importu towarów

Jest porozumienie w sprawie unijnego podatku węglowego. Nowa danina ma pomóc Europie w procesie dekarbonizacji. Jej stopniowe wdrażanie powinno rozpocząć się w przyszłym roku. Ale to wcale nie oznacza, że nie ma w tej sprawie już żadnych punktów spornych między poszczególnymi krajami.

16.03.2022
8:44
podatek-weglowy-Rada-UE
REKLAMA

Taka odbudowa, żeby Europa mogła wspierać transformację ekologiczno-cyfrową - to jeden z priorytetów francuskiej prezydencji w Radzie UE, która potrwa do 30 czerwca 2022 r. Do tego dochodzi jeszcze obrona wspólnych wartości i ich promocja oraz poczucie przynależności, by budować i rozwijać wspólną wizję Europy poprzez kulturę i wspólną historię. Tyle ogólniki. Konkretnie wiadomo, że Paryżowi bardzo zależało, żeby w czasie swojej prezydencji UE zbliżyła się do podatku węglowego. I właśnie jesteśmy tego świadkami.

REKLAMA

Europa idzie do przodu! Właśnie osiągnięto porozumienie między państwami członkowskimi w sprawie „podatku węglowego” na naszych granicach – ogłosił na Twitterze prezydent Francji Emmanuel Macron.

Podatek węglowy ma być granicą dla emisji CO2

Podatek węglowy (Carbon Border Adjustment Mechanism - CBAM) ma być nakładany na produkty importowane do UE z regionów, gdzie nie obowiązują aż tak rygorystyczne normy klimatyczne i środowiskowe. Danina jest ważna częścią pakietu regulacji „Fit for 55”, który ma zbliżyć Brukselę i do celu klimatycznego na 2030 r. (edukacja emisji CO2 o 55 proc.) i do neutralności klimatycznej w 2050 r. 

Pomoże to również zapobiec przenoszeniu produkcji lub importowi produktów wysokoemisyjnych - czytamy w stanowisku Rady UE. Dowiadujemy się jednocześnie, że podatek węglowy ma funkcjonować równolegle z unijnym systemem handlu emisjami, odzwierciedlając i uzupełniając jego funkcjonowanie w odniesieniu do towarów importowanych.

Rada przewiduje minimalny próg, który zwalnia z obowiązków CBAM przesyłki o wartości mniejszej niż 150 euro. Środek ten zmniejszyłby złożoność administracyjną, ponieważ około jedna trzecia przesyłek do Unii mieściłaby się w tej kategorii – tłumaczy Valdis Dombrovskis, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej i komisarz ds. handlu.

Nie ma zgody w sprawie wodoru

REKLAMA

Podatek węglowy ma też zapobiec ucieczce przemysłu ciężkiego z Europy do krajów o niższych standardach środowiskowych. To będzie ważny element dyplomatycznej układanki. Jeśli UE ma to osiągnąć w rozmowach z międzynarodowymi partnerami handlowymi, będzie miała na stole środki na wsparcie - przekonuje Tim Gore, szef programu Climate and Circular Economy w Institute of European Environmental Policy.

Rada UE uzgodniła, że stopniowe wdrażanie nowej daniny ma nastąpić w latach 2023-2025. Podatek węglowy ma dotyczyć importowanej stali, aluminium, cementu, nawozów i energii elektrycznej. Ale na razie nie ma ciągle zgody co do tego, czy tak samo potraktować rynek produkcji wodoru.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA