REKLAMA

Polacy budują skaner skorupy ziemskiej, by szukać złóż naturalnych. Może chcesz się dorzucić?

Neutrino Geology opracowuje rentgen skorupy ziemskiej, który obniży liczbę potrzebnych wierceń, co skróci czas i koszty poszukiwań surowców. Polski detektor ma być na tyle mobilny, że pozwoli na aktywne poszukiwanie surowców w praktycznie każdym zakątku naszej planety. Obecne urządzenia tego typu charakteryzują się masą sięgającą nawet 1000 ton. Polski skaner ma ważyć 1000 razy mniej.

Polacy budują skaner skorupy ziemskiej, by szukać złóż naturalnych. Może chcesz się dorzucić?
REKLAMA

Nie rozwijalibyśmy bez dostępu ropy, gazu, miedzi czy metali szlachetnych. Spod powierzchni Ziemi wydobywamy pierwiastki promieniotwórcze (uran i tor), które są wykorzystywane w elektrowniach atomowych. Niestety zasoby złóż naturalnych są ograniczone i możemy je w końcu wyczerpać, co łatwo zauważyć na przykładzie złota.

REKLAMA

W 1901 roku przypadało 20 g złota na 1 tonę urobku, a w 1950 roku – 10 g. Obecnie jest to jedynie 2 g. W 2021 roku na poszukiwanie metali nieżelaznych wydano 11,2 mld dolarów, co oznacza wzrost globalnych wydatków o 35 proc. w stosunku do 2020 roku. Złoża w regionach łatwo dostępnych zaczynają̨ się wyczerpywać i konieczne jest poszukiwanie ich w niedostępnych miejscach

– wskazuje dr inż. Waldemar Maj, szef Neutrino Geology.

Jego firma finalizuje projekt, który ma znacząco obniżyć koszty poszukiwania nowych zasobów, co przełoży się również na mniejszą degradację środowiska.

Detektor geo-neutrin stworzy trójwymiarową mapę surowców

Neutrino to cząsteczki neutralne, o masie i ładunku tak znikomych, że niemalże nie oddziałują z materią i raz wyemitowane nie niepokojone przemierzają kosmos. Jak tłumaczy dr Maj, ich źródłem może być m.in. rozpad promieniotwórczy beta, czyli rozpad izotopów pierwiastków radioaktywnych. Jest to zjawisko naturalne, które występuje cały czas i za każdym razem wydziela ono m.in. neutrino.

Koncentracja w skorupie Ziemi izotopów emitujących neutrina jest silnie skorelowana z koncentracją surowców mających znaczenie gospodarcze. Dzięki temu oraz dzięki lokalizacji źródeł emisji neutrin, można wykryć 18 z około 20 najważniejszych z punktu widzenia komercyjnego struktur geologicznych. Struktury te odpowiadają z kolei za 80 procent wartości wydobywanych z Ziemi surowców

– tłumaczy dr Maj.

Detektory neutrin stosowane są w celach badawczych od kilkudziesięciu lat. Nowa technologia oparta jest na patentach światowej sławy fizyka dra Andrzeja K. Drukiera, pozwala jednak na ich miniaturyzację i zwiększenie czułości.

Dr Drukier jako jeden z wiodących ekspertów na świecie od badań neutrin posiada unikalną wiedzę nt. korelacji występującej pomiędzy rozpadem atomów promieniotwórczych a prawdopodobieństwem występowania złóż. Wszystkie te elementy, wraz z absolutnie unikalną technologią biochemiczną stosowaną w naszym urządzeniu oraz świetnym zespołem badawczym umożliwiły nam pracę nad urządzeniem wykazującym się efektywnością badania ponad tysiąckrotnie wyższą, niż wszystko co jest obecnie używane

– argumentuje dr Maj.

Energia neutrino doprowadzała będzie do kontrolowanej reakcji chemicznej w detektorze, którą fizycy następnie przełożą na ilość danego surowca pod ziemią. Będą mogli wskazać z dużym prawdopodobieństwem, czy na danym obszarze znajdują się złoża ropy naftowej, gazu ziemnego, uranu, metali szlachetnych czy metali ziem rzadkich.

Możemy pobierać depozyty energii neutrino tak małych, że nie jest tego w stanie – w warunkach terenowych – zrobić obecnie żadne urządzenie na świecie

– dodaje dr Maj.

Neutrino Geology liczy na współpracę z globalnymi graczami

Jego zespół jest obecnie w połowie projektu badawczego, który ma przynieść ostateczny dowód, że detektor działa. Stanie się to po zakończeniu testów terenowych w 2023 roku. Wówczas firma liczy na nawiązanie współpracy z globalnymi graczami.

Dr Maj w tym kontekście podaje przykład koncernu BP, który przed kilkoma laty zmarnował 8 mld dolarów na bezowocne poszukiwania na Morzu Barentsa. Technologia zwiększająca szanse skutecznych poszukiwań złóż jest więc dla wydobywczych gigantów na wagę złota.

Nie ma na świecie podobnej technologii, ani konkurencyjnych badań.

– dodaje dr Maj.

Neutrino Geology idzie po 4 mln zł w crowdfundingu

REKLAMA

Spółce już wcześniej udało się zabezpieczyć pokaźne finansowanie. Najwięcej pieniędzy, bo aż 9,8 mln zł wyłożył NCBiR. 2 mln zł przekazali prywatni inwestorzy, a kolejne fundusze planuje pozyskać w ramach crowdinvestingu. Ma on zostać wykorzystany, jako wkład własny do projektu, którego wartość całkowita wynosi 16 mln zł.

Emisja o wartości 1,2 mln zł wystartuje w maju na platformie Navigator Crowd. Kolejne dwie rundy planowane są w przyszłości. W sumie firma planuje pozyskanie 4 mln zł od drobnych inwestorów.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA