ServiceNow właśnie ogłosił jedno z największych przejęć tego roku w branży cyberbezpieczeństwa w tym roku. Amerykanie wyłożyli blisko 8 miliardów dolarów na izraelski startup Armis.

CEO firmy, Yevgeny Dibrov, przewidywał giełdowy debiut w latach 2026-2027 i jeszcze miesiąc temu zamykał rundę inwestycyjną.
Armis pozyskał 435 mln dol. przy wycenie 6,1 miliarda dolarów
Wzrost wartości firmy budzi podziw. Zwłaszcza, ze w lipcu Armis był wyceniany na 4,5 miliarda dolarów, a wcześniej w 2024 roku na 4,3 miliarda. To tylko pokazuje jak cenione są obecnie rozwiązania z zakresu cyberbezpieczeństwa, bo Armis to firma zaledwie 9-letnia. Daje ona organizacjom ochronę w czasie rzeczywistym - od sieci lokalnych po środowiska chmurowe.
Firma pomaga chronić urządzenia podłączone do internetu przed zagrożeniami cybernetycznymi. Niedawno przekroczyła 300 milionów dolarów rocznych przychodów, co oznacza wzrost o 100 milionów w niecały rok. Firma zatrudnia 950 osób na całym świecie.
Czytaj więcej o transakcjach na rynku tech:
W erze agentowej AI zaufanie i zarządzanie obejmujące każdą chmurę, każdy zasób, każdy system AI i każde urządzenie nie podlega negocjacjom, jeśli firmy chcą skalować AI w długim okresie - mówi Amit Zavery, prezes ServiceNow.
Przejęcie ma przynieść ServiceNow potrojenie przychodów z rozwiązań bezpieczeństwa i ryzyka.
Rok wielkich przejęć w cyberbezpieczeństwie
Rok 2024 okazał się wyjątkowy pod względem dużych transakcji w sektorze cyberbezpieczeństwa. Wśród największych przejęć znalazły się:
- kupno Wiz przez Google za 32 miliardy dolarów,
- transakcja Palo Alto Networks z CyberArk za 25 miliardów.
Na tym tle przejęcie Armis za prawie 8 miliardów dolarów wpisuje się w trend konsolidacji rynku cyberbezpieczeństwa. Wiele firm technologicznych odracza debiut giełdowy - Stripe czy Databricks znajdują obfite źródła kapitału na rynkach prywatnych.







































