Multimedia Polska chce podnosić ceny o wskaźnik inflacji. Zaraz chyba będzie mieć na głowie UOKiK
Spółka Multimedia Polska informuje swoich klientów, że w przyszłym roku będzie mogła podnosić ceny zgodnie z ogłaszanym przez GUS wskaźnikiem inflacji. Należąca do Vectry firma przekonuje, że nie będzie to stanowiło zmiany warunków umowy, czyli klienci nie będą mogli jej rozwiązać. UOKiK może jednak mieć w tej kwestii inne zdanie, bo właśnie wszczął postępowanie w sprawie klauzul inflacyjnych u operatorów komórkowych.
O wprowadzeniu klauzuli waloryzacyjnej w spółce Multimedia Polska, pisze serwis Wirtualnemedia.pl. Przejęta przez gdyńską Vectrę firma ma rozsyłać swoim klientom nowe warunki umowy, informując o wprowadzeniu dwóch nowych klauzul, które pozwolą na podwyższenie cen w przyszłym roku.
Pierwsza z nowości to klauzula modyfikacyjna, która umożliwi operatorowi telewizji kablowej i internetu podwyższać ceny i wprowadzać nowe opłaty abonamentowe w związku z określonymi przyczynami. Spółka uspokaja swoich klientów, że w związku ze zmianą warunków umowy, będą oni mogli ją rozwiązać bez negatywnych skutków. Multimedia Polska chce od przyszłego roku zmieniać ceny w zależności od wskaźnika inflacji. Propozycja ma być uczciwa – jeśli jest inflacja, cena abonamentu rośnie, ale gdy pojawia się deflacja, operator musi ją obniżyć.
Bizblog.pl zwrócił się do rzecznika spółki Multimedia Polska z prośbą o odniesienie się do tych doniesień. Jak zapewniło biuro prasowe firmy, jej priorytetem jest zapewnienie ciągłości usług przy zachowaniu ich niezmiennie wysokiej jakości, co wymaga inwestycji liczonych w setkach milionów złotych rocznie. Spółka przekonuje, że musi też mierzyć się z czynnikami, na które nie ma wpływu, a które w sposób bezprecedensowy wpływają na jej działalność – dwucyfrową inflacją, wysokimi cenami energii elektrycznej, czy poważnymi wahaniami kursów walut.
Osoby otrzymujące informacje o wprowadzeniu do umów nowych zapisów mają prawo nie zgodzić się na zmianę warunków i mogą rozwiązać umowę z zachowaniem standardowego okresu wypowiedzenia
– wyjaśnia Multimedia Polska.
Klauzule abuzywne
Nie jest jednak wykluczone, że UOKiK zainteresuje się klauzulą waloryzacyjną, którą szykuje Multimedia Polska, ponieważ urząd antymonopolowy kilka dni temu wszczął postępowania wyjaśniające w sprawie tego typu zmian, jakie w umowach ze swoimi klientami szykują operatorzy komórkowi. Jak wskazał UOKiK, operatorzy sieci Orange, Play i T-Mobile postanowili wprowadzić do umów na czas określony klauzule inflacyjne, które uprawniają ich do modyfikacji warunków podpisanych przez konsumentów zobowiązań w trakcie ich trwania zgodnie ze średniorocznym wskaźnikiem GUS wzrostu cen i usług konsumpcyjnych.
Prezes UOKiK-u Tomasz Chróstny stwierdził, że zmiany istotnych elementów trwającego zobowiązania nie zawsze są dopuszczalne, dlatego wszczął postępowania wyjaśniające w sprawie tych klauzul inflacyjnych. Podejrzewamy, że mogą one stanowić klauzule abuzywne, a zatem niedozwolone prawnie zapisy, które rażąco naruszają interesy konsumentów – wyjaśnił.
UOKiK na razie prowadzi postępowania wyjaśniające, ale jeśli podejrzenia o nielegalność zapisów umów potwierdzą się, to operatorzy mogą dostać zarzuty. W takim przypadku może im grozić kara w wysokości do 10 proc. rocznego obrotu. Prezes UOKiK-u zaznaczył, że przygląda się wprowadzaniu klauzul inflacyjnych także w innych branżach. Możliwe, że zmiany zapowiedziane przez należącą do Vectry firmę już są pod lupą prawników UOKiK-u.
Vectra: nieznaczny procent
Już teraz Vectra jest na cenzurowanym, ale z innego powodu. UOKiK właśnie stwierdził, że spółka nie wykonała w pełni warunku nałożonego przez UOKiK przy zakupie spółki Multimedia Polska. Sprawa jest na tyle poważna, że prezes Tomasz Chróstny wszczął postępowanie w sprawie nałożenia kary finansowej na spółkę.
Spółka Vectra przesłała nam w tej sprawie komentarz, w którym przekonuje, że do dziś wykonała zdecydowaną większość z nałożonych przez UOKiK warunków, a niesprzedane jeszcze sieci stanowią jedynie nieznaczny procent aktywów Multimedia Polska. Pozostajemy do dyspozycji Urzędu. Z uwagi na tajemnicę przedsiębiorstwa nie udzielamy dalszych szczegółowych informacji oraz nie komentujemy spekulacji medialnych – napisano.
Historia kłopotów z UOKiK-iem
To nie pierwszy zatarg Vectry z UOKiK-iem. Przypomnijmy, że w czerwcu operator dostał zarzuty za włączanie klientom usług bez pytania o zgodę. Wątpliwości Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wzbudziła praktyka Vectry polegająca na automatycznym uruchamianiu dodatkowej usługi bez pytania klientów o zgodę na pobieranie za nią płatności. Przez pierwszy miesiąc lub dwa usługa była bezpłatna, ale potem do rachunku doliczano co miesiąc 6,90 zł.
Z kolei w listopadzie 2021 roku urząd postawił operatorowi kablówki i dostawcy internetu formalny zarzut naruszenia zbiorowych interesów konsumentów poprzez wprowadzenie klauzuli umożliwiającej mu podwyższenie opłaty za internet i telewizję. Vectra ma też na głowie postępowanie UOKiK-u w sprawie stosowania opłat za zerwanie umowy przewyższających wysokość abonamentu. Jeśli podejrzenia potwierdzą się, UOKiK postawi spółce zarzuty. W styczniu takie zarzuty dostało już konkurencyjne UPC.