REKLAMA

Kto podskoczy nowemu Orlenowi? Energa i Lotos to za mało, teraz czas na PGNiG

Ledwie Bruksela dała zielone światło na połączenie Orlenu z Lotosem, a ten pierwszy dosłownie chwilę później poinformował, że podpisał list intencyjny z Ministerstwem Aktywów Państwowych w sprawie kolejnego przejęcia, tym razem PGNiG. W efekcie tej megafuzji powstanie prawdziwy gigant energetyczny o przychodach 200 mld zł rocznie.

Kto podskoczy nowemu Orlenowi? Energa i Lotos to za mało. Teraz czas na PGNiG
REKLAMA

Fot. Juozas Šalna/Flickr.com/CC BY 2.0

REKLAMA

W reakcji na wiadomość o fuzji notowania giełdowe PGNiG wystrzeliły, w pewnym momencie zyskując nawet 6 proc.

 class="wp-image-1199856"
Notowania PGNiG. Źródło: Stooq.pl

Jeszcze więcej zyskiwał we wtorek Lotos, który na wieść o zgodzie KE na fuzję z Orlenem, zyskiwał ok. 7,5 proc.

 class="wp-image-1199880"
Notowania Lotosu. Źródło: Stooq.pl

Z kolei Orlen mocno zanurkował pod kreskę. Na pół godziny przed zamknięciem tracił prawie 4,5 proc.

 class="wp-image-1199865"
Notowania PKN Orlen. Źródło: Stooq.pl

W tym czasie WIG 20, w skład którego wchodzą zarówno Orlen, jak Lotos i PGNiG, tracił 1,77 proc. Różnica polegała na tym, że Lotos i PGNiG radziły sobie w WIG20 dzisiaj najlepiej i jako jedyne spółki wśród polskich blue chipów były na plusie, a Orlen wręcz przeciwnie – znalazł się wśród outsiderów.

Nic w tym zaskakującego, zwykle przejmowane spółki brylują, a przejmujące tracą na giełdzie.

 class="wp-image-1199895"
Spółki wchodzące w skład WIG 20. Źródło: Stooq.pl

Nowy Orlen z przychodami na poziomie 200 mld

Po połączeniu Orlenu, Energi Lotosu i PGNiG łączne roczne przychody nowego koncernu mogą wynieść ok. 200 mld zł, EBITDA kluczowych segmentów osiągnąłby ok. 20 mld zł rocznie. Za zysk operacyjny połączonego podmiotu w ok. 40 proc. odpowiadałyby nadal rafineria i petrochemia. Z kolei wydobycie z łączną roczną produkcją na poziomie ok. 70 mln BOE stanowiłoby ok. 20 proc wyniku. Po ok. 15 proc. generowałyby sprzedaż detaliczna paliw, gazu i energii oraz regulowana dystrybucja, z dużym potencjałem wzrostu w kolejnych latach. Wytwarzanie energii odpowiadałoby za ok. 10 proc. zysku operacyjnego. W tym przypadku możliwe byłoby podwojenie wyniku w perspektywie do 2030 r. dzięki realizacji nowych inwestycji.

PKN Orlen, jest zdeterminowany, aby zbudować silny koncern multienergetyczny, który będzie bardziej odporny na wahania rynku i sprosta wyzwaniom konkurencyjnego rynku. To projekt strategiczny dla przyszłości polskiej gospodarki, która potrzebuje transformacji energetycznej. Jeśli chcemy liczyć się na biznesowej mapie Europy musimy go zrealizować

– powiedział Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen.

Zdaniem szefa spółki kondycja branża rafineryjnej zależy od otoczenia makroekonomicznego, które podlega dużym wahaniom. Aby inwestować i myśleć o rozwoju w długiej perspektywie, trzeba mieć stabilne i zdywersyfikowane przychody.

Dlatego budujemy jeden silny multienergetyczny koncern, który będzie oparty również o biznes regulowany, z jakim mamy do czynienia w energetyce i gazie. Aktywa przejętej już Grupy Energa oraz przejmowanego Lotosu są doskonałym uzupełnieniem naszej działalności. Integracja z PGNiG rozszerzy łańcuch wartości koncernu o gaz ziemny, co będzie kolejnym ważnym krokiem do budowania jednej, silnej, multienergetycznej firmy

– wskazuje prezes Orlenu.

Model transakcji oraz jej harmonogram zostaną wypracowane przez zespół składający się z przedstawicieli firm i rządu. Na potrzeby transakcji opracowana zostanie wycena wartości PGNiG, w tym pakietu posiadanego przez Skarb Państwa. Aby ta megafuzja została sfinalizowana niezbędna będzie zgoda Komisji Europejskiej tudzież UOKiK.

KE mówi tak, ale po pewnymi warunkami

Przed południem Orlen poinformował, że dostał zgodę na przejęcie Lotosu. Komisja Europejska uzależniła zgodę od spełnienia pewnych warunków. Bruksela zaleciła między innymi zmianę modelu biznesowego rafinerii w Gdańsku. Na jej bazie powstanie spółka joint venture. W przypadku połączenia z Grupą Lotos Orlen będzie operatorem wyodrębnionej w ramach JV rafinerii, co zdaniem władz spółki zagwarantuje bezpieczeństwo paliwowe Polski.

Na początku KE oczekiwała sprzedaży całej rafinerii. PKN Orlen przez dwa lata pracował nad wypracowaniem alternatywnego modelu, który z jednej strony przekona Brukselę, a z drugiej pozwoli na realizację strategicznych celów przez PKN Orlen. Finalnie do zewnętrznego partnera trafi 30 proc. udziałów.

Zgoda KE przewiduje też pozbycie się części sieci sprzedaży detalicznej. PKN Orlen i Grupa Lotos nadal będą dysponowały największą siecią w Polsce i mogą wzmocnić pozycję na rynku europejskim. PKN Orlen chce znaleźć partnera do atrakcyjnej wymiany aktywów w Polsce na podobne w innych częściach Europy. W zakresie posiadanych pojemności magazynowych potencjał połączonych PKN Orlen i Grupy Lotos zmniejszy się o zaledwie 10 proc., co stanowi 7 procent łącznej powierzchni magazynowej w Polsce.

Zdaniem Orlenu wynegocjowane warunki gwarantują możliwość dalszego rozwoju połączonego koncernu w obszarze wydobycia, produkcji, logistyki i sprzedaży detalicznej oraz hurtowej w całej Europie.

REKLAMA

Fuzja z Grupą Lotos to ważny krok w kierunku budowy silnego multienergetycznego koncernu o międzynarodowym potencjale, skutecznie konkurującego na wszystkich rynkach

– wskazał Orlen.

Gigant spodziewa się, że fuzja wzmocni jego pozycję w negocjacjach cenowych z kontrahentami z USA, krajów Bliskiego Wschodu czy Rosji, ułatwi też nawiązanie współpracy z nowymi partnerami. W komunikacie podano też, że transakcja będzie miała szczególne znaczenie dla zapewnienia bezpieczeństwa paliwowo-energetycznego Polski oraz Europy Środkowo-Wschodniej, a optymalizacja logistyki, w tym zakupu surowca i dystrybucji gotowych produktów przełoży się też na stabilność cen dla klientów.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA