REKLAMA
  1. bizblog
  2. Podatki

Drżyjcie sprzedawcy z OLX i Vinted. Prezydent podpisał ustawę

Wszyscy, którzy w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy handlowali na platformach sprzedażowych, udając prywatnych sprzedawców, mogą mieć kłopoty. Prezydent właśnie podpisał ustawę o wymianie informacji podatkowych dotyczących platform e-commerce, która nakłada na serwisy typu OLX, Vinted czy Allegro obowiązek zgłaszania skarbówce osób, które w ciągu roku dokonali ponad 30 transakcji sprzedaży lub uzyskali z tego tytułu ponad 8,6 tys. zł. Ustawa wchodzi w życie 1 lipca, ale obejmie transakcje od 2023 r.

14.06.2024
6:22
Drżyjcie sprzedawcy z OLX i Vinted. Prezydent podpisał ustawę
REKLAMA

Kancelaria Prezydenta RP poinformowała w czwartek, że Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o wymianie informacji podatkowych z innymi państwami, która nałoży na platformy e-commerce obowiązek przekazywania informacji o sprzedawcach, którzy dokonali transakcji za ich pośrednictwem. Ustawa wdraża – z dużym opóźnieniem – przepisy unijnej dyrektywy DAC-7.

REKLAMA

Handel na platformach cyfrowych

Jak wyjaśniono, ustawa nakłada na platformy e-commerce obowiązek sprawozdawczy dotyczący sprzedawców działających z pomocą tych platform, a także wprowadza mechanizm wymiany informacji o sprzedawcach między państwami członkowskimi oraz państwami trzecimi o dochodach uzyskanych za pośrednictwem platform cyfrowych.

Brzmi to wszystko jak jakieś nudne formalności, ale dla dużej grupy użytkowników serwisów typu OLX, Vinted czy Allegro Lokalnie nowe przepisy oznaczają spore kłopoty. Problem polega na tym, że wiele osób z takiego handlu uczyniło sobie regularne źródło zarobku, ale robi to bez rejestrowania działalności gospodarczej i bez płacenia podatków. Teraz ich dane będą wysyłane do skarbówki i nastąpi to na wiele miesięcy wstecz.

Przypomnijmy, że Unijna dyrektywa DAC-7 służąca walce z unikaniem opodatkowania transakcji w internecie miała zostać wprowadzona do polskiego prawa najpóźniej z końcem 2022 roku, ale rząd nie wykonał tego obowiązku i przepisy te wchodzą w życie z półtorarocznym opóźnieniem. Choć nowe przepisy wchodzą w życie dopiero 1 lipca 2024 r., to obejmą raportowanie od 2023 r.

Jeśli ktoś prowadzi działalność gospodarczą bez zarejestrowania, z pewnością dzięki temu raportowaniu nie umknie to uwadze fiskusa. Dane sprzedawców będą przekazywane do szefa KAS, a także do administracji innych krajów – zwraca uwagę Monika Piątkowska, doradca podatkowy w e-pity.pl.

Wstrzymanie wypłat opornym

Ustawa przewiduje zwolnienie z kar w przypadku braku możliwości ustalenia danych lub braku kontaktu ze sprzedawcą. Z drugiej strony nowe przepisy nakładają na platformy cyfrowe obowiązek dopełniania procedury należytej staranności w celu identyfikacji sprzedawców podlegających raportowaniu, co oznacza, że będą odpowiadały za właściwą weryfikację danych sprzedawców.

Więcej o rynku e-commerce przeczytacie w tych tekstach:

Platformy sprzedażowe będą musiały zgłaszać organom państwowym informacje dotyczące sprzedawców, którzy w danym roku kalendarzowym wykonali więcej niż 30 transakcji sprzedaży towarów lub uzyskali z tego tytułu wynagrodzenie wyższe niż 2 tys. euro, czyli nieco ponad 8,6 tys. zł według obecnego kursu. Termin zgłaszania tych informacji będzie upływał 31 stycznia następnego roku.

W przypadku, gdy sprzedawcy nie będą współpracowali przy wykonywaniu ciążących na operatorach obowiązków, ci ostatni będą zobowiązani wstrzymać wypłaty wynagrodzenia za czynności dokonane za pośrednictwem platformy do chwili uzyskania wymaganych danych. Jeśli nie będzie takiej możliwości, to będą musieli zablokować sprzedawcy możliwość dalszej sprzedaży.

Wynajem mieszkań za granicą pod lupą fiskusa

REKLAMA

Monika Piątkowska dodaje, że szef Krajowej Administracji Skarbowej będzie też dostawał informacje o polskich obywatelach, którzy na przykład wynajmują mieszkania za granicą. Wyjaśnia, że skarbówka będzie dzięki temu w stanie zweryfikować, czy dochody z najmu zagranicznego zostały prawidłowo rozliczone w zeznaniu podatkowym przez wynajmującego.

Choć ustawa ta nie wprowadza dla podatników zmian w obowiązkach podatkowych ani nie nakłada nowego podatku, to pokazuje, że fiskus coraz baczniej przygląda się działaniom podatników w internecie, a od 1 lipca otrzyma ku temu nowe narzędzie. Każdy, kto dokonuje transakcji w sieci, powinien dokładnie przeanalizować, czy nie ma wynikających z tego obowiązków wobec fiskusa – radzi ekspertka.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA