TVN Media sp. z o.o. i Liberty Global Ventures Holding B.V. zrezygnowały z przeprowadzenia pierwotnej oferty publicznej Canal+. Debiut nadawcy miał być jednym z największych, obok pojawienia się Allegro, tegorocznych wydarzeń na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.
Platforma tłumaczy, że plany oferty publicznej zostały wycofane ze względu na „zwiększoną zmienność na rynkach finansowych wpływającą negatywnie na jej przeprowadzenie”. Canal+ Polska miał dzisiaj podać cenę akcji w dniu pierwotnej oferty publicznej. Cena maksymalna akcji wynosiła 60 zł. Wartość całego IPO szacowano na 1,3 mld zł.
Czas na składanie zapisów na akcje mijał w poniedziałek wieczorem. Spółka informuje, że pieniądze zostaną zwrócone bez odsetek w ciągu 7 dni od publikacji komunikatu.
Akcjonariusze informują jednocześnie, że wrócą do planów emisji akcji, gdy sytuacja na rynkach będzie bardziej sprzyjająca. Spółka miała już zgodę na przeprowadzenie oferty publicznej od Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT). O samych planach debiutu mówiło się natomiast od maja. Oferta miała objąć akcje należące do TVN Media sp. z o.o (należącej z kolei do Discovery), która ma jedną trzecią udziałów i Liberty Global Ventures Holding B.V. (17 proc.) mająca 17 proc. Większościowy pakiet pozostałby natomiast w rękach Groupe Canal+.
Canal+ jest graczem numer dwa w Polsce. Ma 2,7 mln abonentów. W ostatnich latach średnioroczny wzrost przychodów wyniósł 3,3 proc. W sumie firma zarobiła 2,291 mld zł w i wypracowała 364,2 mln zł EBITDA w 2019 roku. W pierwszym półroczu 2020 r. przychody spółki wzrosły o 2,8 proc. w porównaniu do zeszłego roku.