Sektor IT coraz chętniej idzie w samozatrudnienie. Takie 20 tys. zł na rękę za bardzo kusi
Dane z rynku pracy branży IT są jednoznaczne. Z roku na rok rośnie liczba samozatrudnionych. Najwięcej takich przypadków jest w mazowieckim, które przoduje też pod względem wysokości zarobków.
Zgodnie z informacjami No Fluff Jobs, branżowego portalu z ogłoszeniami rekrutacyjnymi IT w Polsce, z roku na rok rośnie liczba jednoosobowych firm informatycznych. Samozatrudnienie w tym sektorze gospodarki staje się powoli normą.
Już 75 proc. ogłoszeń o pracę dla ludzi z IT oferuje właśnie taki model pracy. Tak naprawdę nie ma mowy o żadnym zaskoczeniu. Taki trend utrzymuje się od 2015 r. Na koniec 2020 r. w naszym kraju aktywnie działało już przeszło 112 tys. jednoosobowych firm IT. Co roku jest ich więcej o ok. 13,5 proc.
Branża IT, czyli samozatrudnienie i B2B
Tomasz Bujok, CEO No Fluff Jobs, przekonuje, że pracownicy z większym doświadczeniem bardziej świadomie odejmują decyzję związane z karierą zawodową. I doskonale znają zarówno plusy, jak i minusy samozatrudnienia.
Dla większości z nich plusy przeważają
– twierdzi Tomasz Bujok.
Dane wskazują na korelacje między większym doświadczeniem zawodowym a samozatrudnieniem oraz współpracą podejmowaną głównie na podstawie kontraktu B2B (business to business). Taki model najczęściej proponowany był w zeszłorocznych ogłoszeniach o pracę, które trafiły do No Fluff Jobs (87 proc.) i zwykłe umowy o pracę zostawił w tyle (36 proc.). W przypadku średniego doświadczenia te dysproporcje malały: 66 do 60 proc. Dla początkujących z kolei częściej proponowana była umowa o pracę (72 proc.) niż B2B (45 proc.).
Najlepiej zarabiają w IT w Mazowieckiem
Które województwo wiedzie prym pod względem samozatrudnionych informatyków? Mazowieckie, które w 2020 r. odnotowało prawie 30 proc. takich jednoosobowych firma sektora IT. Podium uzupełnia województwo małopolskie (10,7 proc.) i dolnośląskie (10,4 proc.).
Biorąc pod uwagę zaś same miasta też nie ma żadnego zaskoczenia - liderem jest Warszawa. Tylko w ubiegłym roku w stolicy było ponad 19 tys. samozatrudnionych informatyków. Potem jest Wrocław (6,5 tys.) i Kraków (6,1 tys.). Na drugim końcu tego zestawienia plasuje się Białystok (1,2 tys.), Katowice (1,3 tys.) oraz Lublin (1,4 tys.).
Stolice mazowieckiego i małopolskiego przewodzą też stawce, jeżeli chodzi o zarobki w IT. Najwyższe pensje - w przedziale od 14,7 do 20 tys. zł na rękę - są w Warszawie, a potem w Krakowie (od 13 do 18,3 tys. zł).
„W podziale na kategorie, na najwyższe zarobki w ramach umowy B2B mogą liczyć przedstawiciele Security. Jest to w przedziale od 16,8 do 22 tys. zł netto oraz specjaliści Big Data, którzy otrzymują wynagrodzenie od 16 do 21,7 tys. zł. Równie wysokie stawki oferowane są specjalistom pracującym w dziedzinach Business Intelligence i DevOps – w obydwu wynoszą one 15-20 tys. zł netto” – mówi Tomasz Bujok.
