Blik szykuje dużą niespodziankę. Użytkownicy będą zachwyceni
Operator Blika ma za sobą przełomowy kwartał. Takich liczb nie wykręcił jeszcze nigdy w swojej historii. Z rozwiązania Polskiego Standardu Płatności korzysta już aktywnie 12 mln użytkowników. Podczas ostatniej konferencji prezes PSP poinformował, że prowadzone są rozmowy, które umożliwią w przyszłości płatność Blikiem w całej strefie euro.
Do faktu, że Blik bije kolejne rekordy popularności, można było się już przyzwyczaić. Sęk w tym, że polski rynek zaczyna robić się dla niego nieco za ciasny. Prezes Dariusz Mazurkiewicz zapytany o nowe rozwiązania, które PSP mogłoby wprowadzić, skupił się głównie na odroczonych płatnościach i płatnościach zbliżeniowych. Czyli usługach, które choć dopiero raczkują, są już dostępne w wybranych bankach w kraju.
Z dużą niecierpliwością czekam za to na Blika w strefie euro
Dla polskich użytkowników byłoby to zapewne większym newsem niż rozszerzanie dotychczasowych funkcji na nowe banki. Skąd to przekonanie? Klienci naprawdę mocno przyzwyczaili się już do płatności za pomocą Blika.
Szczególnie wyraźnie widać to w statystykach branży e-commerce. Polacy płacą Blikiem trzykrotnie częściej niż kartą kredytową. W III kwartale 2022 r. konsumenci wydali tą drogą ponad 22 mld zł, co stanowi wzrost o 48 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku.
Udana pod tym względem ma być także końcówka roku. Polski Standard Płatności zakłada, że wartość zakupów internetowych będzie rosnąć, a obecna sytuacja gospodarcza w najgorszym wypadku sprawi, że wzrost ten będzie po prostu nieco wolniejszy.
Właśnie dlatego coraz bardziej palącą kwestią staje się wyjście poza granice Polski. Prezes PSP zauważył, że strategia jest już gotowa, a plany są solidnie przemyślane. Przedstawiciele Blika odbyli wizytę w Brukseli, czekają również na zgodę regulatora w sprawie przejęcia słowackiej firmy VIAMO.
Póki co Blik rozwija się w Polsce
I kolejny kwartał z rzędu rozwija się bardzo szybko. Po raz pierwszy w historii za jego pomocą zrealizowano 300 mln transakcji w ciągu jednego kwartału - to o 67 proc. więcej niż przed rokiem.
Poza e-commerce duże wzrosty Blik notuje także w segmencie przelewów na telefon i płatności w terminalach płatniczych. Przelewy P2P odpowiadają już 20 proc. wszystkich transakcji Blikiem. Między lipcem a wrześniem było ich 65 mln, czyli o 104 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Średnia wartość przelewu na telefon w tym okresie wyniosła 135 zł.
W przypadku wypłat z bankomatów liczby Blika wyglądają natomiast następująco:
- 67 mln transakcji
- 175-proc. wzrost r/r
- 1,5 mln osób, które aktywowały usługę
W najbliższym czasie na krajowym rynku PSP chce skupić się na rozwoju płatności odroczonych i zbliżeniowych. W najbliższych miesiącach o wdrożeniu nowych usług Blika ma poinformować kilka ważnych banków w Polsce. Jakich? Tego prezes PSP zdradzić już nie chciał. Użytkownikom pozostaje więc śledzić komunikaty płynące z głównych instytucji finansowych w Polsce.
