Rząd grzebie przy podatkach akcyzowych na alkohol i produkty tytoniowe. W projekcie ustawy, która ma podnieść stawki daniny, najbardziej oberwał tytoń do podgrzewania, który dostanie 50 proc. podwyżkę. akcyzy. To o tyle dziwne, że papierosy dostaną tylko 5 proc.
Zdaniem Federacji Przedsiębiorców Polskich działanie resortu finansów jest nieuzasadnione i wybiórcze. Zwłaszcza że podwyżka akcyzy na papierosy spokojnie mogłaby być większa i budżet zarobiłby znacznie więcej, rozprawiając się z promocjami cenowymi na papierosy w Polsce. Oczywiście koncerny tytoniowe wolałyby uniknąć jakiejkolwiek podwyżki. Podniosły już larum, przekonując, że przeciwne jest jej całe Forum Akcyzowe, podczas gdy przeciwne są tylko one. Na plenarnym Forum Akcyzowym, a więc nieokrojonym do branży i jej lobbystów, dominują głosy za podwyżką na papierosy.
Przypomnijmy, że akcyza na wyroby tytoniowe według propozycji Ministerstwa Finansów wzrośnie o 50 proc. na tytoń do podgrzewania i tylko o 5 proc. na papierosy. O ile w przypadku papierosów można mówić o drobnej korekcie minimalnego opodatkowania ich akcyzą, o wynika z indeksacji stawek o poziom inflacji, o tyle już w przypadku podgrzewaczy tytoniu nikt chyba nie spodziewał się tak skokowej podwyżki.
Trudno odeprzeć wrażenie, że jednym wrzuca się na barki więcej, a drugiego praktycznie się nie dotyka. Nie będzie też podwyżki akcyzy na e-papierosy, ani na saszetki z nikotyną – te ostatnie w ogóle nie zostały nią objęte.
Według Federacji Przedsiębiorców Polskich nowelizację należałoby zmodyfikować. Eksperci wskazują, że po reformie podatkowej akcyza kwotowa na tytoń do podgrzewania ma wzrosnąć o 100 proc., a akcyza kwotowa na zwykłe papierosy tylko o 10 proc. rocznie. I to dopiero od 2023 r.
FPP: budżet straci ponad miliard złotych
Co to oznacza? W obecnym kształcie nowelizacja przyniesie w przyszłym roku do budżetu 2 mld zł. FPP proponuje tymczasem, by wzrost stawki kwotowej na zwykłe papierosy i tytoń do podgrzewania był równy i wyniósł 10 proc. Wszyscy byli by nim objęciu już od 1 stycznia przyszłego roku. Skarb Państwa zyskałby na tym, według wyliczeń ekspertów, 1,1 mld zł.
Rezygnację z ok. 135 mln zł potencjalnych wpływów z drastycznego wzrostu akcyzy na wyroby nowatorskie wielokrotnie rekompensuje bowiem ok. 1,25 mld zł dodatkowych wpływów wynikających z podwyższenia stawki kwotowej na wyroby tradycyjne już od 2022 r.
– pisze FPP
I wskazuje, że takie rozwiązanie zapewniłoby finansom publicznym stabilne finansowanie potrzeb budżetowych związanych z usuwaniem skutków pandemii, jednocześnie przynosząc pozytywne efekty zdrowotne.
Skutki zdrowotne zmian podatkowych
Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich i wiceprezes Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej CALPE dorzuca: Trudno zrozumieć motywy stojące za tak zróżnicowanym traktowaniem różnych grup produktowych przez projektodawcę, który koncentruje planowane podwyżki na tylko jednej z nich.
Zdaniem Kozłowskiego oświadczenia organów zajmujących się zdrowiem publicznym w Wielkiej Brytanii, USA, Holandii czy Japonii wskazują, że podgrzewanie tytoniu jest mniej szkodliwe od jego palenia. Ergo - państwo nie powinno poprzez zmiany w akcyzie faworyzować producentów tradycyjnych papierosów.
Podatek akcyzowy spełnia dwie role. Dostarcza dochodów do budżetu państwa, ale też, co nie mniej ważne, stanowi bardzo istotny element polityki zdrowotnej państwa
- dodaje Kozłowski
Wcześniej z podobnym apelem wyszła Naczelna Rada Lekarska, która proponowała, by promowanie produktów bezdymnych stało się jednym z celów polityki antytytoniowej.
Warto jednak zauważyć, że proponowane przez rząd zmiany są wciąż na etapie projektu. Zanim wejdą w życie muszą przejść jeszcze przez komisje sejmowe i senackie, uzyskać większość głosów w obu izbach i zdobyć podpis prezydenta. Do tego czasu wiele może się jeszcze zmienić.