Dziesięć lat na wprowadzenie nowego leku? Polacy skrócą ten czas do kilku miesięcy. AstraZeneca „lubi to”
Polski startup bioinformatyczny NaturalAntibody wynajduje i optymalizuje przeciwciała, które mogą służyć jako leki. Sekretem jego sukcesu jest połączenie wykwalifikowanych specjalistów i sztucznej inteligencji.
To propozycja unikalna w skali globalnej. Zamierzamy zrewolucjonizować proces pracy nad lekami na bazie przeciwciał
– mówi dr Konrad Krawczyk, twórca i prezes NaturalAntibody.
W trakcie badań na Uniwersytecie w Oksfordzie Krawczyk zauważył, że dane gromadzone na potrzeby projektów R&D w firmach farmaceutycznych pozostają w dużej części niewykorzystane. Postanowił to zmienić tworząc bank danych o przeciwciałach - ich strukturach i cechach, a także możliwościach łączenia się z innymi cząsteczkami
Zebraliśmy i ujednoliciliśmy w nim dane zgromadzone przez społeczność naukową w ostatnich 40 latach
– tłumaczy.
To ważne ponieważ dane są obecnie rozproszone w dużej liczbie repozytoriów i ich zbieranie nie należy do prostych. Informacje należy również później zintegrować i przetworzyć.
Wymagana jest szeroka wiedza na temat cząsteczek, aby uniknąć błędnej interpretacji danych, oraz specjalistyczne narzędzia informatyczne
– dodaje.
NaturalAntibody opracowało narzędzia analityczne
Dzięki specjalnym algorytmom startup może przewidzieć zachowanie przeciwciał w kontakcie z antygenami i zidentyfikować te z nich, które mają dobre właściwości terapeutyczne i szansę, aby stać się lekami.
Przeciwciało naturalne - najbliższe organizmowi - niekoniecznie ma właściwości terapeutyczne, a przeciwciało terapeutyczne może być z kolei na tyle dalekie od natury, że wywołuje efekty uboczne. Nałożenie na siebie informacji o różnych cząsteczkach pozwala zidentyfikować te, które w najlepszy sposób łączą te dwa czynniki
– mówi Krawczyk w rozmowie ze Spider’s Web.
W konsekwencji pozwala to znacznie zmniejszyć liczbę eksperymentów, co oznacza oszczędność czasu i środków – zwłaszcza pod kątem terapii onkologicznych czy chorób autoimmunologicznych. O jakich oszczędnościach mówimy konkretnie?
Docelowo bioinformatyka jest w stanie skrócić cały proces, który obecnie zajmuje średnio ok. 10 lat, do kilku miesięcy. To byłby wielki skok cywilizacyjny
– mówi Krawczyk.
Doktor podkreśla jednak, że powodzenie ich produktu zależy od konkretnego projektu i stopnia rozwoju platformy.
AstraZeneca, GV20 i Antiverse wśród klientów polskiego startupu.
To największe firmy na rynku farmaceutycznym i biotechnologicznym, które dostrzegają propozycję wartości
To nie jest przestrzeń w którą można tak po prostu wejść - potrzebne jest wieloletnie doświadczenie akademickie i przemysłowe, wysoka specjalizacja i jednocześnie szerokie rozumienie dziedziny bioinformatyki i jej potencjału w wytwarzaniu leków
– zauważa Krawczyk.
W rozwoju spółki pomaga mu Michał Krawczyk (założyciel Patronite) i fundusz Tar Heel Capital Pathfinder w modelu venture buildingowym. Startupowi udało się pozyskać także 3 mln złotych od prywatnych inwestorów, które zostaną wykorzystane m.in. na wdrażanie oprogramowanie u kolejnych klientów, głównie z USA i Europy Zachodniej, zwłaszcza Wielkiej Brytanii.
Sama spółka generuje już przychody, ale nie komentuje kwestii zarobków.
W perspektywie najbliższych 3-7 lat zamierzamy przede wszystkim intensywnie rozwijać technologię, również poprzez reinwestowanie zysków
- mówi Kamil Sabatowski, wiceprezes zarządu spółki zaangażowany w jej rozwój z ramienia Tar Heel Capital Pathfinder.
Pieniądze zostaną również wykorzystane na rozbudowę zespołu R&D oraz dalsze prace nad rozwojem algorytmów do precyzyjnej inżynierii przeciwciał. Cel: opracowanie narzędzia identyfikującego przeciwciała dokładnie odpowiadające na potrzeby terapeutyczne pacjentów.
Patrząc na gigantyczne ilości danych oraz coraz szersze możliwości technologii przetwarzania wielkich zbiorów bazodanowych, spersonalizowane metody opracowywania terapii są na wyciągnięcie ręki. W naszej ocenie jest to perspektywa kilkuletnia i jako NaturalAntibody nie tylko wpiszemy się w ten trend, ale chcemy wręcz wyznaczać dla niego kierunek
– mówi Konrad Krawczyk.