Wydatki na reklamę rosną i w I połowie br. wyniosły w Polsce 5,6 mld zł. Przedstawiciele Fonii, młodego gracza na polskim rynku operatorów komórkowych, przekonują, że spora część tych środków wydawana jest nieefektywnie. Właśnie przejęli część Selectivv, firmy specjalizującej się w analizie danych o zainteresowaniach internautów, co pomoże im w dotarciu do 20 mln potencjalnych klientów.
Fonia rozpoczęła działalność niemal dokładnie rok temu we wrześniu 2022 r. Jej klienci mogli skorzystać za darmo z usług telefonii komórkowej i internetu mobilnego w zamian za emisję reklam na smartfonie, a także korzystać z kuponów rabatowych oraz cashbacku przy zakupach. Przez ten czas platforma zdołała pozyskać około miliona użytkowników i 600 sklepów do współpracy. Dodatkowym atutem stała się też baza danych kilkuset tysięcy adresów mailowych, numerów telefonów, ale i 1st party cookies (czyli dane wskazujące, w jaki sposób internauta korzysta z witryny, co dodaje do koszyka, co przegląda itd.).
Fonia stawia na dotarcie do internautów zainteresowanych zakupami
Fonia ogłosiła przejęcie biznesu marketingowego Selectivv, co pozwoli firmie pozyskać informacje pochodzące z ponad 350 tys. aplikacji i 17 mln stron mobilnych.
Będziemy mogli precyzyjnie docierać do ponad 20 mln kupujących i realizować szerokie spektrum usług reklamowych wpisujących się w oczekiwania zarówno konsumentów, jak i marek jednocześnie. Nikt wcześniej nie był w stanie łączyć kupujących i marek tak skutecznie i tak kompleksowo, jak my – przekonuje Tomasz Mazek, dyrektor operacyjny Fonii.
Jak konkretnie Mazek chce to zrobić? Postanowiłam o tym z nim porozmawiać, ale najpierw chciałem spojrzeć wstecz.
Karol Kopanko, Bizblog.pl: Jak przez ostatni rok zmieniło się wasze podejście na budowy biznesu?
Tomasz Mazek, Dyrektor Operacyjny Fonia: Na początku stwierdziliśmy, że chcemy stworzyć aplikację rabatową ze zniżkami i kuponami premium działającą w modelu subskrypcyjnym z opcją rozbudowania pakietu o kartę sim z darmowymi połączeniami telefonicznymi i internetem 40 GB lub więcej.
Rozdaliście wtedy 5 tys. darmowych kart SIM.
W pierwszym etapie zależało nam na zbudowaniu masy krytycznej użytkowników i sklepów. Kolejne 5 tys. użytkowników zdecydowało się skorzystać z płatnych kont Fonia w zamian za dostęp do zniżkowych kuponów premium. Potem ruszyła lawina. Bez większego rozgłosu udało nam się zgromadzić pokaźną bazę użytkowników, czemu na pewno sprzyjała sytuacja gospodarcza. Dwucyfrowa inflacja, niepewność sprzyjała zaciskaniu pasa przez konsumentów i poszukiwaniu przez nich zakupowych okazji. A my zaoferowaliśmy cashback i rabaty sięgające nawet 30 proc.
Więcej o tanich zakupach przeczytasz na Bizblog.pl:
Chcą być królem kuponów rabatowych w Polsce
Gdzie jesteście dziś?
Należymy do czołówki platform rabatowych w Polsce z bazą około 1 mln użytkowników, którzy co miesiąc korzystają ze strony Fonia.app albo aplikacji i korzystają z pojedynczych kuponów rabatowych. Dodatkowo posiadamy kilkaset tysięcy użytkowników w bazie e-mail i SMS oraz około 10 tys. kont płatnych, z których korzysta grupa najbardziej lojalnych użytkowników.
Macie więc już bazę do zbudowania oferty. Na rynku jest jednak wiele rozwiązań oferujących kody rabatowe.
Podobne rozwiązania są jednak bardzo offline’owe. To znaczy, że klient może wejść na stronę z promocjami i skorzystać z kuponów rabatowych, ale nie są one w żaden sposób dopasowane do jego zainteresowań. To on musi je wyszukać. My, bazując na danych, będziemy mogli zaproponować konsumentowi konkretne oferty i dotrzeć do niego w momencie podejmowania decyzji zakupowej. A to właśnie jest możliwe dzięki połączeniu danych online i offline oraz kompetencji i technologii dwóch podmiotów.
Wydaje mi się, że popularność rozwiązania będzie zależeć od oszczędności, jakie przyniesie użytkownikom.
Przy regularnym korzystaniu z kuponów rabatowych szacujemy, że oszczędności mogą sięgnąć co najmniej kilkuset złotych miesięcznie w przypadku konsumenta. Oszczędzają jednak też marki.
Jak?
Zwiększają zwrot z inwestycji w reklamę czy promocję, bo trafiają do właściwych osób. Bez konieczności realizacji zasięgowych telewizyjnych spotów czy angażowania do współpracy influencerów. My używamy pojęcia demokratyzacji reklamy – firma może sprzedać produkt taniej, oferując rabat lub cashback dzięki temu, że istotnie ogranicza koszty dotarcia do klienta. Prawda jest bowiem taka, że na cenę produktu składa się też koszt jego promocji i dotarcia do konsumenta i często jest on wysoki.
Naszym klientem jest np. sklep z elektroniką, dla którego wygenerowaliśmy ponad 1,8 mln zł dodatkowej sprzedaży przy niewielkich kosztach realizacji kampanii. Przejęcie części Selectivv da nam jeszcze większe możliwości.
Jak połączycie obie bazy danych: waszą i Sectivv?
Aplikacja Fonia.app skupia się na zbieraniu danych zakupowych — wykorzystanych kuponów rabatowych, koszyków zakupowych oraz 1st party data. To informacje, które klienci udostępniają dobrowolnie. To dane email, dane logowania, a także interakcje na stronie internetowej. Te informacje są bardzo dokładne, łatwo je kontrolować, można je też agregować, uzyskując zintegrowany widok aktywności konsumenta w wielu kanałach. To tzw. cyfrowy odcisk palca każdej osoby, gwarantujący jednocześnie zgodność z nowoczesnymi przepisami o przetwarzaniu danych, które kładą duży nacisk na prywatność.
Na podstawie tych danych (i dzięki kompetencjom Selectivv) zbudujemy tzw. graf tożsamości i bazy look-a-like, czyli użytkowników o bardzo podobnych preferencjach i zachowaniach, jak ci, którzy korzystają z naszych kuponów rabatowych. W praktyce chodzi o powiązanie danych behawioralnych, informacji dotyczących zakupów, adresów e-mail i telefonów w taki sposób, by uzyskać kompletny widok użytkownika w każdym punkcie styku – czy to offline, czy online. Oczywiście przy pełnej zgodności z RODO.
Czyli dzięki połączeniu nie będziecie ograniczeni jedynie do swojej bazy użytkowników.
Dokładnie. Nasz zasięg i możliwości dotarcia będą istotnie większe. Połączenie kompetencji i technologii dwóch podmiotów pozwoli nam precyzyjnie dotrzeć do 20 mln użytkowników w Polsce. Nikt dzisiaj nie zapewnia precyzyjnego dotarcia do takiej liczby kupujących, osób faktycznie zainteresowanych zakupem danego produktu.