Analizują witryny i pokazują, kiedy sklepy tracą klientów. Zebrali milion złotych od inwestorów
Polski startup cux.io stara się zautomatyzować badanie doświadczenia użytkownika online. Specjalizuje się w wykorzystaniu machine learningu do analizy stron internetowych.

Produkt startupu ma dostarczać klientom wskazówki optymalizacyjne bez konieczności angażowania ich w oglądanie nagrań wizyt użytkowników, heatmap czy przekładania danych jakościowych na ilościowe. Głównym celem jest dostarczanie gotowych rozwiązań mających zwiększać konwersję oraz wyeliminować wąskie gardła ścieżki zakupowej.
Przygoda z cux.io zaczyna się od podpięcia strony do analityki startupu. Dzięki temu narzędzie może zbierać informacje o ruchach, klikach czy czasie wyświetlenia strony na pierwszym planie.
Następnie narzędzie wyłapuje wzorce zachowań czy ścieżki, które klienci obierają w kolejnych podstronach.

Właśnie takie zachowania mogą wynikać nieczytelnego formatu tekstu, dezorientującego układu strony czy problemów z jej wyświetlaniem. Wszystkie można później przeanalizować na grafie pokazującym, jak kolejni użytkownicy opuszczają stronę.
Średni miesięczny abonament to 150 euro.
Startup przebił niedawno granicę 200 klientów, a pandemia tylko przyspieszyła wzrost firmy. W okres lockdownu cux.io podwoło swoje przychody. Z produktu korzystają już m.in. T-mobile czy Bruce Clay Europe.

Startup pozwala swoim klientom śledzić całe sesje na stronie, nawet te, trwające kilka godzin.
Teraz startup celuje w wyjście poza branżę e-commerce, między innymido mediów.
Z cux.io współpracuje m.in. Karol Sadaj, czyli były szef polskiego Revoluta, który biznes poznał bliżej w ramach współpracy z Czysta3.vc. To właśnie ten fundusz zainwestował milion złotych pod koniec zeszłego roku w pomysł analityki stron internetowych.