REKLAMA

Edukacja w Polsce nie działa. Rodzice i uczniowie płacą wysoką cenę

Jeszcze kilka lat temu korepetycje były postrzegane jako nadganianie braków. Teraz rynek korepetycji wart jest miliard złotych i stał się drugim systemem edukacji. Lekcje prywatne zastępują rodzicielską pomoc, a ich popularność napędza spirala społecznych oczekiwań.

Co trzeci uczeń korzysta z korepetycji
REKLAMA

Jeszcze kilka lat temu korepetycje kojarzono z koniecznością nadrobienia zaległości, trudnością w konkretnym przedmiocie czy przygotowaniem do egzaminów. Obecnie coraz częściej stają się one wyznacznikiem troski o przyszłość dziecka.

Dorota Żuchowicz, doradczyni edukacyjna, współzałożycielka Forum Wiedzy i Edukacji zauważa, że rodzice kierują się logiką, że jeśli inni posyłają, ja również muszę, by nie zrobić dziecku krzywdy. W polskiej kulturze rodzicielskiej rośnie przekonanie, że dobry rodzic to ten, który zapewnia dziecku maksymalną ilość edukacyjnych bodźców nawet kosztem przeciążenia.

REKLAMA

Rzeczywiście, część dodatkowych zajęć ma uzasadnienie: kursy językowe, zajęcia przygotowawcze do egzaminów czy specjalistyczne rozwijanie pasji. Ale szacuję, że nawet połowa korepetycji nie jest realnie potrzebna – mówi Dorota Żuchowicz, doradczyni edukacyjna, współzałożycielka Forum Wiedzy i Edukacji.

W jej ocenie to efekt spirali społecznych oczekiwań. Wielu rodziców zleca dodatkowe lekcje, by mieć poczucie, że robią wszystko, co trzeba. Zjawisko jest szczególnie widoczne w dużych miastach, gdzie następuje intensywne porównywanie się między rodzinami, a tempo edukacyjne bywa narzucone przez szkoły, środowiska rówieśnicze i media społecznościowe.

Korepetycje zastępują rodzicielską pomoc i systematyczność

Ekspertka wskazuje, że coraz częściej korepetycje pełnią funkcję, której kiedyś naturalnie podejmowali się rodzice: wspólnego odrabiania lekcji, tłumaczenia trudniejszych zagadnień, budowania systematyczności. Dotyczy to przede wszystkim szkół podstawowych, dla których rynek korepetycji był niegdyś zdecydowanie ograniczony pod względem potrzeb.

Dzisiejsi rodzice aktywni zawodowo, często przeciążeni pracą deklarują, że mogliby pomóc, ale nie mają na to przestrzeni. Brakuje im również narzędzi pedagogicznych, aby wytłumaczyć dziecku materiał krok po kroku, bez frustracji - wspomina doradczyni edukacyjna, współzałożycielka Forum Wiedzy i Edukacji.

W efekcie odpowiedzialność za regularny kontakt z materiałem przenoszona jest na zewnętrznych specjalistów. Korepetytor staje się nie tylko nauczycielem, ale wręcz przedłużeniem systemu opieki i edukacji, który zaczyna funkcjonować równolegle do szkoły.

To jedna z najważniejszych przyczyn rosnącej zależności od korepetycji. Mimo że współczesne badania edukacyjne podkreślają znaczenie metod uczenia się, planowania pracy, analizowania informacji czy rozumienia tekstu, to szkoła nadal opiera się na pamięciowym opanowaniu materiału.

Wielu uczniów korzysta z coraz większej liczby dodatkowych zajęć nie dlatego, że nie radzi sobie z materiałem, ale dlatego, że nie potrafią korzystać z lekcji, notować, planować nauki. W takich przypadkach znacznie efektywniejsze byłyby warsztaty technik uczenia się, a nie kolejne godziny korepetycji z nowego przedmiotu – podkreśla Dorota Żuchowicz.

Więcej wiadomości na temat biznesu można przeczytać poniżej:

Miliardowy biznes korepetycji to dowód na porażkę polskiej szkoły

Dorota Żuchowicz zwraca uwagę na to, że Polski program nauczania wciąż opiera się na rozbudowanej podstawie programowej i egzaminach – to najprostszy sposób sprawdzania wiedzy, ale nie procesu myślenia. Na lekcjach często brakuje przestrzeni na dogłębne zrozumienie, dyskusję, myślenie krytyczne i indywidualne tempo pracy.

W 30-osobowych klasach nawet świetny pedagog nie ma szans na indywidualizację. Nadchodzący niż demograficzny może stopniowo odmienić tę sytuację, ale to nie wydarzy się z dnia na dzień – uważa Dorota Żuchowicz.

Przeciążenie programowe powoduje, że uczniowie szukają wsparcia poza szkołą, a nauczyciele sami często sugerują zajęcia dodatkowe, by przygotować młodzież do egzaminów zewnętrznych.

Rynek korepetycji w Polsce już dziś jest wart miliardy złotych rocznie. W 2025 roku szacunkowa skala przekroczyła 1 mld zł rocznie, ze wzrostem rzędu 10–15 proc. w ciągu roku. Korepetycje stają się drugim systemem edukacji, finansowanym przez rodziców. Warto zastanowić się, dlaczego tylu uczniów nie radzi sobie bez pomocy poza szkołą i czy obecny model nauczania rzeczywiście odpowiada na ich potrzeby.

REKLAMA

Jeśli chcemy ograniczyć naukę po godzinach, musimy wzmocnić w szkołach to, czego dziś najbardziej brakuje: umiejętność uczenia się, samodzielność i myślenie krytyczne. Widać to choćby w rosnącej popularności szkół niepublicznych, gdzie mniejsze klasy i większa uważność nauczycieli sprzyjają indywidualnej pracy z uczniem - podsumowuje doradczyni edukacyjna, współzałożycielka Forum Wiedzy i Edukacji.

Jej zdaniem dlatego rodzice, myśląc o rozwoju dziecka, powinni rozważyć, czy zamiast kolejnych korepetycji nie lepiej zainwestować w szkołę, która realnie wspiera te kompetencje.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-12-13T20:27:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-13T17:14:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-13T15:12:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-13T11:51:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T21:12:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T19:21:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T14:55:53+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T13:49:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T12:06:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T11:16:41+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T09:44:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T08:45:45+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T07:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-12T05:59:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-11T20:08:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-11T18:06:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-11T16:03:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-11T13:28:08+01:00
Aktualizacja: 2025-12-11T12:10:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-11T08:29:25+01:00
Aktualizacja: 2025-12-11T08:09:36+01:00
Aktualizacja: 2025-12-10T19:48:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-10T18:05:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-10T16:17:00+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA