Wczasy? Urlop? Wypoczynek? Jest sposób, żeby zapłacić jedną trzecią mniej. Na przykład w Turcji
Polacy po pandemii są spragnieni podróżowania. Niestety w dobie kryzysu zmuszeni są liczyć każdy grosz. Dlatego coraz większą popularnością cieszą się wyjazdy przed albo po sezonie. Jeśli zatem ktoś nie uzależnia swojego wyjazdu od wakacji szkolnych, podróż na wiosnę lub wczesną jesienią na pewno spełni jego oczekiwania.
Urlop poza sezonem ma przynajmniej trzy zalety – ceny są niższe, oferta jest nieprzebrana, a na miejscu nie ma jeszcze tłumów urlopowiczów.
Wzrost cen nie zmniejsza popytu na wyjazdy
W tym roku popyt na wyjazdy utrzymuje się na wysokim poziomie. Jeśli ktoś chce wypocząć, a przy tym trochę zaoszczędzić, to na urlop może wybrać się w mniej popularnym terminie. Trend ten można zaobserwować na różnych rynkach turystycznych w Europie i poza nią.
Obecnie całość oferty przygotowanej na sezon Lato 2023 jest już w sprzedaży, co oznacza, że wybierać można spośród wielu propozycji wypoczynku w basenie Morza Śródziemnego - mówi Dominik Miłowski, wiceprezes ds. produktu w Wakacje.pl.
Jego zdaniem podróże w maju i czerwcu bądź jesienią mają wiele zalet – po pierwsze w dalszym ciągu na miejscu turystów jest mniej, dzięki czemu można wypocząć z dala od tłumów, po drugie ceny podróży są niższe niż w czasie wakacji szkolnych.
Podróżując przed sezonem można sporo zaoszczędzić
Ile zatem można zaoszczędzić na wypoczynku przed szczytem sezonu turystycznego lub po jego zakończeniu? Z analizy cen wycieczek organizowanych przez największych polskich touroperatorów wynika, że nawet około 20 proc.
Według danych wyjazdy do najbardziej popularnych kierunków w opcji pobytu tygodniowego dla dwóch osób i z wyżywieniem all inclusive w maju są średnio tańsze o 21 proc. w stosunku do lipcowych i o 19 proc. wobec sierpniowych. Spośród najbardziej popularnych kierunków największe różnice uwidaczniają się w Turcji – mogą dojść nawet do 30 proc., najmniejsza różnica jest w Egipcie – niecałe 17 proc.
Przy podróżach w czerwcu można natomiast zaoszczędzić średnio 12 proc. wobec lipca i o 10 proc. wobec sierpnia. Największe różnice pojawiają się przy Hiszpanii (ok. 14 proc.), najmniejsze przy Egipcie (ok. 8 proc.).
Sprawdź też: Kiedy szef może wezwać cię z urlopu?
Wrzesień i październik to dobry wakacje w niższej cenie
Kolejnym okresem atrakcyjnym dla osób poszukujących ofert w dobrych cenach są wrzesień i październik. Z porównania średnich kosztów wyjazdu w lipcu i we wrześniu wynika, że różnice sięgają 15 proc. Jeśli zestawimy podróże w tym czasie z sierpniem, wówczas zmiana wyniesie średnio 13 proc.
W przypadku października różnice wyniosą odpowiednio 21 i 20 proc. wobec wyjazdów lipcowych i sierpniowych. W tych analizach najlepiej wypadają Grecja, Turcja i Hiszpania, w Egipcie można zaobserwować natomiast trend odwrotny, bo w okresie jesienno-zimowym staje się on jednym z najchętniej wybieranych miejsc wypoczynku, co oznacza, że ceny zaczynają tam rosnąć.
Sezon w basenie Morza Śródziemnego wydłuża się, czym kierunki są bardzo zainteresowane, bo to pozwala im się rozwijać w zrównoważony sposób, daje też pracę i przychody przedsiębiorcom przez wiele miesięcy - podsumowuje Krzysztof Zych, wiceprezes ds. sprzedaży w Wakacje.pl.
I dodaje, że dla podróżnych korzyści są oczywiste. Poza wypoczynkiem w nieco spokojniejszej atmosferze niż w szczycie sezonu, takie wyjazdy są atrakcyjniejsze pod względem cenowym. Dla wielu osób to również okazja, by pozwiedzać, zanim zaczną się największe upały, szczególnie że pieniądze zaoszczędzone na zakup wyjazdu mogą przeznaczyć na więcej dodatkowych atrakcji na miejscu.
Czytaj też: