REKLAMA
  1. bizblog
  2. Prawo

Koniec z wi-fi w kawiarni? W wojnie z porno politycy nie biorą jeńców

Udostępniasz klientom sieć wi-fi? Musisz zablokować strony porno za pomocą specjalnego oprogramowania albo zapłacisz wysoką karę. Takie konsekwencje dla tysięcy drobnych punktów usługowych w Polsce przyniesie ustawa o walce z pornografią. Przedsiębiorcy mają aż dwa lata na dostosowanie się do nowych przepisów, ale wielu z nich zapewne uzna, że gra nie jest warta świeczki i po prostu przestanie udostępniać klientom wi-fi.

11.08.2023
6:26
Koniec z wi-fi w kawiarni? W wojnie z porno politycy nie biorą jeńców
REKLAMA

Miesiąc temu do Sejmu wpłynął poselski projekt ustawy o ochronie małoletnich przed dostępem do treści nieodpowiednich w internecie. Istotą tych przepisów jest nałożenie na wszelkich dostawców internetu obowiązku zablokowania swobodnego dostępu do stron porno, ale okazuje się, że nie dotyczy to tylko operatorów, ale nawet drobnych przedsiębiorców, którzy dzielą się swoją siecią wi-fi z klientami.

REKLAMA

Obowiązek blokowania stron porno byłby dla wielu przedsiębiorców nie tylko trudny technicznie i organizacyjnie, ale także kosztowny. Z tego powodu w Ministerstwie Cyfryzacji jeszcze w pierwszej połowie lipca interwencję podjęło Biuro Rzecznika MŚP, które wysłało pismo z uwagami przedsiębiorców do projektu ustawy. Resortowi odpowiedź trochę zajęła, ale wiemy już, że przedsiębiorcy dostaną dość dużo czasu na przygotowanie się do nowych obowiązków.

Dwuletni okres przejściowy

Resort Janusza Cieszyńskiego w piśmie do rzecznika MŚP Adama Abramowicza uspokaja, że wszelkie obowiązki przewidziane względem mikroprzedsiębiorców, małych przedsiębiorców i średnich przedsiębiorców kontrolowane będą dopiero od 1 września 2025 r. Ministerstwo obiecuje, że w tym dwuletnim okresie przejściowym nie będą przeprowadzane żadne kontrole ani nakładane kary, umożliwiając dostosowanie przedsiębiorcy do obowiązków ustawowych.

Resort cyfryzacji zapewnia, że „przedsiębiorcy będą kontrolowani w zakresie racjonalnych możliwości wykonania obowiązków, ale ewentualna kara pieniężna nakładana będzie w drodze decyzji administracyjnej, od której służy odwołanie”.

Jak jednak wyjaśniło ministerstwo, mikroprzedsiębiorcy zostali wprost wyłączeni z zakresu ustawy w kontekście obowiązków związanych z blokowaniem dostępu do stron zawierających treści pornograficzne w przypadku, gdy przedsiębiorca umożliwia korzystanie z publicznej sieci wi-fi.

Kolejne koszty dla firm

REKLAMA

Przypomnijmy, że mikroprzedsiębiorstwa to takie firmy, które na umowie o pracę zatrudniają do 9 osób i nie przekraczają równowartości 2 mln euro przychodów rocznie. Jeśli więc dana firma nie zalicza się do tej kategorii, będzie musiała blokować porno w swojej sieci wi-fi. Rzecznik MŚP Adam Abramowicz obawia się, że być może firmom uda się koszty wdrożenia ustawy w życie zminimalizować, ale na pewno nie uda się tych kosztów uniknąć.

Koszty prowadzenia działalności w ostatnich miesiącach znacząco wzrosły. Wysoka inflacja, wzrost składki ubezpieczeń społecznych, zdrowotnych, wzrost płacy minimalnej powodują, że utrzymanie małych firm na rynku staje się w obecnej chwili bardzo trudne. Dołożenie kolejnych obciążeń może być „gwoździem do trumny” . W związku z tym przesunięcie w czasie obowiązków wynikających z ustawy dla sektora MŚP jest krokiem – uważa Abramowicz.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA