REKLAMA

Biznes krytykuje projekt budżetu na 2020 r. Nowe obciążenia, brak pomysłów na ulżenie firmom

Brak jasnej strategii rozwoju gospodarczego Polski, za to lista nowych wydatków i zaostrzenie polityki podatkowej. To niektóre z krytycznych uwag, jakie znalazły się we wspólnym stanowisku największych organizacji pracodawców wobec rządowego projektu założeń przyszłorocznego budżetu państwa.

Biznes krytykuje projekt budżetu na 2020 r. Nowe obciążenia, brak pomysłów na ulżenie firmom
REKLAMA

Pod wspólnym listem podpisali się przedstawiciele organizacji, które w Radzie Dialogu Społecznego reprezentują pracodawców: Business Centre Club, Konfederacja Lewiatan, Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, Związek Rzemiosła Polskiego oraz Pracodawcy RP.

REKLAMA

Czytaj też:

Przedstawiciele biznesu uważają, że rządowy dokument powinien stanowić "rzetelną i aktualną podstawę do dyskusji o tym, jak wydawane mają być środki publiczne w 2020 roku", a zamiast tego "wiele miejsca poświęcono w nim przeszłości", a na dodatkowe przychody budżetu, składają się "nowe obciążenia oraz przejawy zaostrzenia polityki podatkowej".

Już teraz poziom skomplikowania i zmienność systemu prawnego – w tym podatkowego – jest poważną barierą prowadzenia działalności gospodarczej. Tym trudniejszą do przezwyciężenia, im mniejsza firma i im słabsza jej kondycja finansowa

- czytamy w stanowisku pracodawców.

Organizacje podkreślają, że błędy w realizacji obowiązku podatkowego są obarczone sankcjami, które w projektach ustaw są niewspółmiernie wysokie, jak w przypadku podzielonej płatności, przez co "na pierwsze miejsce wybija się fiskalny, a nie dyscyplinujący ich cel".

Krytycznych uwag jest oczywiście więcej. Pracodawcy stwierdzają, że w założeniach projektu budżetu nie można znaleźć jakichkolwiek propozycji zmniejszenia dotkliwości nadchodzącego spowolnienia gospodarczego, a także nie podkreśla się, że wzrost liczby pracujących mógłby posłużyć zarówno do powiększenia bazy podatkowej, jak i złagodzenia niedoborów pracowników.

Przedstawiciele biznesu wytykają rządowi, że założenia budżetowe nie są w żaden sposób powiązane z dokumentami strategicznymi, w szczególności ze "Strategią na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju".

Deklaracje dotyczące innowacyjności są niespójne z planami podnoszenia kosztów pracy osób wysoko wykwalifikowanych (zniesienie 30-krotności limitu składek na ubezpieczenie emerytalne), których realizacja zmniejszy zdolność Polski do konkurowania o najlepiej wykwalifikowanych pracowników

- czytamy w liście.

Według organizacji pracodawców wiele mówi się o hojnej polityce społecznej, zapominając jednocześnie o skali związanych z tym obciążeń. "Nie analizuje się również, jak te obciążenia rozkładają się pomiędzy poszczególne grupy społeczne. O wielu planach dowiadujemy się z mediów" - piszą.

REKLAMA

Poziom niestabilności otoczenia regulacyjnego jest na tyle wysoki, że projekt ustawy o zwolnieniu z PIT osób młodych zmienił się już po publikacji założeń budżetu

- piszą organizacje pracodawców.

Autorzy listu na koniec podkreślają, że przedstawione założenia powinny stanowić element budowania przewidywalnej polityki budżetowej, która jest jednym z podstawowych warunków wzrostu stopy inwestycji prywatnych. Mają także pretensję do rządu, że w tak ważnym dokumencie w ogóle nie odnosi się do stojących przed Polską wyzwań gospodarczych.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA