Mamy ożywienie gospodarcze w Niemczech i całej strefie euro. To świetna wiadomość dla Polski
Może nie mamy wspólnej waluty i długo mieć nie będziemy, ale to, co dzieje się w strefie euro, a zwłaszcza w Niemczech, ma kluczowe znaczenie dla polskiej gospodarki – czy tego chcemy, czy nie. Na szczęście tym razem mamy dobre wieści, bo wszystkie wskaźniki ekonomiczne wskazują, że w strefie euro rozpoczyna się ożywienie gospodarcze po inflacyjnym załamaniu koniunktury.
Podwyższone stopy procentowe hamujące inwestycje, inflacja tłumiąca konsumpcję konsumencką, a do tego niepewność spowodowana agresją Rosji przeciw Ukrainie. To tylko najważniejsze z czynników, które sprawiły, że gospodarka strefy euro zaliczyła silne hamowanie rozwoju. Na szczęście wygląda na to, że dno zostało już osiągnięte, a teraz będzie już tylko lepiej.
Analitycy banku Credit Agricole uważają, że wyższa konsumpcja oraz spodziewany spadek inflacji, który zwiększy siłę nabywczą gospodarstw domowych, w kolejnych kwartałach wywoła ożywienie gospodarcze w strefie euro. Eksperci oceniają, że realna dynamika rozporządzalnych dochodów w strefie euro osiągnie dodatnią wartość.
Usługi ciągną unijną gospodarkę
Co jeszcze ważniejsze, spodziewane ożywienie gospodarcze w takim samym stopniu dotyczy Niemiec, czyli zdecydowanie najważniejszego partnera handlowego Polski i odbiorcy olbrzymiej części naszego eksportu. Jest to o tyle ważne, że według analityków Credit Agricole obniżenie aktywności w
niemieckiej gospodarce było o wiele głębsze niż ogólnie w strefie euro.
W pierwszym kwartale dynamika PKB w Niemczech prawdopodobnie wyniosła -0,3 proc. po spadku -0,4 proc. w czwartym kwartale zeszłego roku,
2022 r., co oznacza, że kraj ten odnotował techniczną recesję. Tak określa się sytuację, gdy spadek PKB nastąpi dwa kwartały z rzędu. Nadchodzące ożywienie wzrostu gospodarczego w Niemczech ma wynikać przede wszystkim ze wzrostu konsumpcji.
Niemiecki socjal dopali konsumpcję
Eksperci wskazują, że konsumpcja będzie wspierana przez programy pomocowe uruchomione przez niemiecki rząd, takie jak jednorazowe
czeki dla emerytów i studentów, dotowanie transportu publicznego, obniżka VAT na paliwo, czy zamrożenie cen energii, gazu i ciepła dla gospodarstw domowych.
Z drugiej strony na gospodarki strefy euro hamująco będzie działać spodziewana kontynuacja zacieśniania polityki pieniężnej przez Europejski Bank Centralny. Analitycy Credit Agricole zakładają, że EBC podniesie stopy procentowe jeszcze o 50 punktów bazowych w maju oraz o 25 pb w czerwcu.
Wówczas główna stopa procentowa osiągnie docelowy poziom 4,25 proc., a stopa depozytowa 3,75 proc.