REKLAMA

Wziąłeś pieniądze z tarczy? Skarbówka będzie kontrolować przedsiębiorców latami

Fiskus bierze na celownik firmy, które skorzystały z dobrodziejstw tarczy antykryzysowej. Przedsiębiorcy są pełni obaw. Nieprecyzyjne przepisy i ogólny chaos regulacyjny sprawiły, że o pomyłkę przy aplikowaniu o pomoc nie było trudno.

Kontrole skarbowe. Wziąłeś pieniądze z tarczy? Skarbówka teraz się temu uważnie przyjrzy
REKLAMA

Darowizny i straty do szybkiego odliczenia, odroczone zaliczki na PIT czy brak podatku od nieruchomości — to niewątpliwe korzyści dla firm. Skarbówka się temu przyjrzy – pisze „Puls Biznesu”.

W rozmowie z dziennikiem dr Ewelina Skwierczyńska, doradca podatkowy, właścicielka kancelarii Tax-Es, zauważyła, że skala pomocy dla firm sprawi, że jej weryfikacja może znacznie rozciągnąć się w czasie i potrwać nawet do 2026 r.

Dla beneficjentów to bardzo zła wiadomość. W przypadku negatywnej oceny fiskus może się bowiem domagać odsetek karnych za cały okres. A to sprawi, że część przedsiębiorców odda państwu znacznie więcej niż wzięło w trakcie covidowego kryzysu.

Co znajdzie się w orbicie zainteresowań fiskusa? „PB” wskazuje na działania zmierzające do zmniejszenia podstawy opodatkowania - zgłaszanie strat, korekt i przyspieszanie wypłat pracownikom. Dzięki tarczy zaliczki na podatek dochodowy za marzec i kwiecień można było odprowadzić do 1 czerwca. Dziennik pisze, że jeżeli przedsiębiorca wypłacił pensje za maj w kwietniu, mógł przez miesiąc dysponować dodatkowymi pieniędzmi. Fiskus może uznać jednak taką strategię za próbę obejścia prawa.

Tarcza antykryzysowa pozwalała także na odliczenie do 200 proc. darowizn. Skwierczyńska wskazuje również na możliwe pomyłki dotyczące rozliczeń kosztów firmowych lub przychodu podatkowego. 

W trudnej sytuacji mogą znaleźć się przede wszystkim osoby, które skorzystały z subwencji od Polskiego Funduszu Rozwoju. W trakcie przyznawania pomocy zmienił się bowiem regulamin. Część firm zwróciła pieniądze zaraz po ich otrzymaniu.

REKLAMA

Skarbówka zwraca także uwagę na to, czy beneficjent w ogóle miał prawo do pomocy. W momencie wdrożenia narzędzi z tarczy antykryzysowej urzędy nie sprawdzały firm pod kątem spadku przychodów. Świadczenia były przyznawane na podstawie deklaracji składanych pod rygorem odpowiedzialności za składanie fałszywych oświadczeń. Resort finansów zapowiadał, że do weryfikacji danych wykorzysta System Teleinformatyczny Izby Rozliczeniowej (STIR).

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-04-17T11:53:17+02:00
Aktualizacja: 2025-04-17T09:40:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-16T20:40:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-16T15:05:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-16T09:11:18+02:00
Aktualizacja: 2025-04-16T06:32:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-16T05:30:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA