Czy chcielibyście kupować aspirynę z automatu? Farmaceuci są przeciwni pomysłom polskiej firmy
W automatach vendingowych od dawno kupować możemy witaminy czy suplementy diety. Torunianie z firmy Automnia, chcą do nich wrzucić również leki przeciwzapalne. Przedsiębiorcy szykują się na prawną batalię.
„DGP” informuje o Lekomatach, które wyposażone są w leki OTC (ang. over-the-counter drug) z ibuprofenem czy aspiryną w składzie. Dotychczas kupowaliśmy je jedynie z pomocą człowieka – farmaceuty lub pracownika stacji benzynowej. Tankując paliwo do rachunku mogliśmy również dodać Apap czy Ibuprom.
Do końca roku ma stanąć 100 automatów z lekami.
Mają to być urządzenia bardziej zaawansowane niż zwykły automat. Może bowiem monitorować temperaturę leków i ich datę ważności produktów. Otwartym pytaniem pozostaje jednak zabezpieczenie dostępu do leków przed nieletnimi, którzy mogliby wykorzystać je niezgodnie z przeznaczeniem.
Podobne automaty chce do Polski wprowadzić lokalny oddział włoskiej firmy PharmaShop24. Mają one odpowiadać naszym regulacjom dotyczącym sprzedaży leków. Osiągnięte to zostanie m.in. dzięki integracji systemu do weryfikacji wieku czy możliwością połączenie z farmaceutą.
We Włoszech takich automatów jest 20 tys.
Główny Inspektorat Farmaceutyczny ma obiekcje.
Organ miał wielokrotnie oceniać taką sprzedaż leków jako nielegalną. Leki OTC mogą sprzedawać tylko placówki do tego uprawnione, gdzie – zdaniem GIF – klient może uzyskać poradę od sprzedawcy. O ile może to być prawda w aptece, to już niekoniecznie w na stacji benzynowej. Mimo to, Inspekcja zapowiada wszczęcie postępowań przeciwko automatom Automni, które funkcjonują już w Toruniu.
