Czwartkowa sesja notowań na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie upłynęła pod znakiem gwałtownej wyprzedaży Allegro. W najgorszym momencie sesji gigant e-commerce tracił na wartości ponad 17 proc., a kurs spadł do 29,11 zł za akcję, najniższego poziomu od kwietnia 2024 r. W piątek na otwarciu nie było lepiej. Problemem dla inwestorów okazały się nie wyniki giganta opublikowane w nocy ze środy na czwartek, ale prognozy na ostatni kwartał 2024 r.
Allegro rozpoczęło ostatnią sesję w tym tygodniu na czerwono. Na otwarciu akcje straciły na wartości 1,1 proc., ale w ciągu kolejnych kilku minut spadek pogłębił się do 2,9 proc., a za jedną akcję płacono 30,24 zł.
Czy czeka nas powtórka z czwartkowej sesji, gdy papiery Allegro sięgnęły 29 zł, po tym jak kurs zanurkował o -17,12 proc.? W drugiej części sesji przyszło odbicie i akcje Allegro zakończyły ten dzień na wartości ok. 31 zł, 11,33 proc. poniżej środowego zamknięcia (35,12 zł).
Marcin Mierzwa ze Stooq.pl sugerował w czwartek rano, że spadki mogą zatrzymać się na poziomie ok. 30 zł.
Technicznie kurs przełamał trend wzrostowy, ale spadł od razu do kolejnego wsparcia w okolicy 30 zł. Tutaj wydaje się, że może nastąpić uspokojenie.
Na razie wygląda na to, że piątek może być kolejnym nerwowym dniem dla inwestorów posiadających w swoich portfelach papiery Allegro.
Co takiego się stało, że doszło do gwałtownej wyprzedaży giganta e-commerce na GPW?
Allegro oczekuje słabszego EBITDA pomimo sezonu świątecznego. Słaba konsumpcja oraz wrażliwość konsumentów na ceny wywiera dodatkową presję na zmniejszenie marży i podtrzymywanie popytu przy wykorzystaniu znaczących promocji. Niepewność generuje dodatkowo prognozowany na przełom 2024 i 2025 roku wzrost inflacji, który istotnie wpłynie na sentyment konsumentów – tłumaczy Aleksander Jabłoński, analityk XTB.
Allegro z hamulcem ręcznym na koniec roku
Nie tylko skorygowany zysk EBITDA Allegro ma zmniejszyć się rok do roku w czwartym kwartale roku. Spółka spodziewa się także sporej straty w segmencie International. Ale w górę za to ma podążać GMV, czyli całkowita wartość brutto towarów sprzedanych na Allegro.
W czwartym kwartale 2024 roku Allegro oczekuje wzrostu GMV z działalności w Polsce w przedziale 11–13 proc. r/r, przy wzroście przychodów o 13–16 proc. i skorygowanego zysku EBITDA o 4–7 proc. r/r. Przewidywana wartość GMV działalności międzynarodowej ma spaść w tym czasie o 25–28 proc. r/r - czytamy w komunikacie Allegro.
Więcej o Allegro przeczytasz na Spider’s Web:
W okresie od października do grudnia br. prognozowany spadek przychodów z działalności międzynarodowej ma wynieść 48–52 proc. rok do roku. Głównym powodem takiej sytuacji są dalsze kłopoty z czeskimi spółkami Mall Group. Allegro w 2022 r. przejęło 100 proc. ich udziałów. W skład grupy wchodzi e-sklep Mall.cz, sklep CZC.cz, a także firma kurierska WeDo. W kwietniu 2024 r. Allegro powołało menadżera kryzysowego, który odpowiada za plan ratunkowy.
Kłopoty w Czechach nie będą przeszkodą dla ekspansji Allegro
Kłopoty Allegro z czeską Mall Group nie wpływają na plany giganta e-commerce dotyczące międzynarodowej ekspansji. Dlatego spółka w nadchodzących kwartałach zamierza uruchomić swoje platformy sprzedażowe na Słowenii i w Chorwacji.
Nie ma lepszego czasu, aby udowodnić naszą siłę i niezrównany wybór, jaki dajemy, niż w sezonie bożonarodzeniowym. Jesteśmy na to gotowi z platformami Allegro działającymi w Polsce, Czechach, Słowacji i na Węgrzech - przekonuje Roy Perticucci, CEO Allegro.
Dzięki nowym, zagranicznym platformom sprzedażowym baza potencjalnych klientów Allegro spuchłą do ok. 26 mln. Realizacja planów w Słowenii i Chorwacji dodatkowo jeszcze poszerzy ją o kolejnych 6 mln klientów. Już w III kwartale 2024 r. liczba aktywnie kupujących wzrosła do 20,5 mln, z czego więcej niż 5,5 mln to klienci podejmujący transakcje na platformach poza Polską.