REKLAMA
  1. bizblog
  2. Biznes

Przekuł pasję do roślin w biznes. Rodzina firma z 30-letnią historią i 100 mln przychodów rocznie

Ponad 4 tys. odmian ziół, kwiatów i warzyw w ofercie, powyżej 55 mln torebek nasion sprzedawanych rocznie w Polsce i 1300 hektarów pól produkcyjnych – tak w skrócie przedstawić można polską firmę W.Legutko.

29.04.2023
16:31
Przekuł pasję do roślin w biznes. Rodzina firma z 30-letnią historią i 100 mln przychodów rocznie
REKLAMA

Dziś firma sprzedaje nasiona również poza Polskę – na 65 rynkach zagranicznych, ale na jej czele wciąż stoi założyciel dr inż. Wiesław Legutko.

REKLAMA

Zaczęło się od… nieudanego kontraktu

Przed rozpoczęciem własnej działalności, Wiesław Legutko pracował w zakładzie państwowym w Smolicach, co jednak nie satysfakcjonowało go finansowo, więc prowadził również gospodarstwo rolne.

Generowało dodatkowe środki finansowe, ale traktowałem je jako odskocznię, hobby. W 1991 roku na zamówienie jednej z firm wyprodukowałem nasiona, których nikt nie odebrał. Zaangażowałem rodzinę i wspólnymi siłami spakowaliśmy je do mniejszych torebek, które później sprzedawałem na okolicznym rynku – mówi Legutko.

Zainteresowanie przerosło oczekiwania rodziny i pokazało rynkową niszę. Dziś W.Legutko generuje 100 mln zł przychodów rocznie, a firma, która przed laty nie odebrała zamówienia, jest jednym z jej klientów. Przez ponad trzy dekady oferta firmy urosła do ponad 4 tys. różnych ziół, kwiatów i warzyw, z których prawie 240 stworzył sam twórca firmy. Bowiem W.Legutko posiada także największe w kraju laboratorium nasienne.

Przede wszystkim jesteśmy firmą rodzinną co sprawia, że członkowie zarządu są w pełni zaangażowani w rozwój firmy i rzetelnie wypełniają codzienne obowiązki. Ważnym aspektem, który wyróżnia nas w branży, jest nasz dualizm. Z jednej strony jesteśmy firmą mocno ugruntowaną na rynku, która hołduje wartościom tradycyjnym, a z drugiej – podążamy za innowacjami – mówi w rozmowie z Bizblogiem.

Przez lata nie zmieniła się baza biznesu: nasiona w torebkach do wysiewania na działce sprzedawane są w marketach, sklepach ogrodniczych, hurtowniach i centrach ogrodniczych.

 class="wp-image-2119609"

Biznes w zgodzie z naturą

Firma przywiązuje również dużą wagę do gospodarki cyrkularnej - magazynuje wodę opadową, która jest ponownie wykorzystywana, np. do nawadniania upraw.

Korzystamy także z energii słonecznej i optymalizujemy zużycie energii w fabrykach i magazynach. Co więcej, wszystkie zamówienia wysyłane do klientów pakowane są w kartony z tzw. odzysku, którym nadajemy drugie życie – wyjaśnia Adam Legutko, syn założyciela, który dołączył do zarządu firmy.

 class="wp-image-2119612"

Siedziba firmy znajduje się w Jutrosinie pod Krotoszynem (woj. wielkopolskie), gdzie dysponuje ponad 13 tys. mkw. powierzchni magazynowej.

Hortiterapia, czyli terapia poprzez ogród

Firma przekazuje również materiały do prowadzania lekcji hortiterapii, czyli terapii przez uprawę roślin. Jednym z jej adresatów są np. domy dziecka.

 class="wp-image-2119618"

Inspirujemy nauczycieli, opiekunów, rodziców i dziadków, by w kreatywny sposób kształtowali u swoich podopiecznych postawy proekologiczne i zamiłowanie do roślin. W tym roku w nieco ponad miesiąc zebraliśmy komplet uczestników z przedszkoli, szkół i innych placówek zajmujących się edukacją w całej Polsce. Trafi do nich aż 10 tysięcy bezpłatnych pakietów edukacyjnych z kompletem materiałów na pokazową lekcję ogrodnictwa, saszetkami z nasionami kopru, podłożem, doniczkami oraz instrukcją wysiewu – podsumowuje Joanna Legutko, członkini zarządu odpowiedzialna za ESG.

 class="wp-image-2119615"

Joanna Legutko przekonuje, że hortiterapię warto stosować bez względu na to, czy mieszkamy na wsi, czy w mieście, w bloku, czy w domu z ogrodem. Rośliny możemy uprawiać na balkonie, w mieszkaniu na parapecie czy właśnie w ogrodzie. Hortiterapia swój gorący okres przeżywała w czasie pandemii, kiedy wielu Polaków szukało odpoczynku bliżej natury. Polski rynek ogrodniczy w 2021 roku urósł do wartości 1,6 mld zł, czemu nie można się dziwić, biorąc pod uwagę wyniki badania „Happiness” przeprowadzonego na zlecenie Fiskars. Wynika z niego, że 90 proc. respondentów czuje się szczęśliwszych właśnie z powodu pracy w ogrodzie.

REKLAMA

Hortiterapia, czyli terapia ogrodnicza jest metodą wpływającą na poprawę stanu psychicznego i fizycznego człowieka. Pomaga ukoić stres, stymuluje zmysły, wzmacnia rozwój motoryki czy poprawia koncentrację. Może być wsparciem w leczeniu osób z różnego rodzaju niepełnosprawnościami fizycznymi i psychicznymi. Wpływa także na poprawny rozwój dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym, jak również naukę radzenia sobie z emocjami i stresem – podsumowuje Joanna Legutko.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA