Brazylijscy influencerzy zarobią dzięki polskiej platformie. Streamcoi wykorzysta ciekawą zależność
Aż 99 proc. twórców na Twitchu ma mniej niż 250 widzów. Statystyki pokazują jednak, że to właśnie oni mają najbardziej lojalnych fanów, którzy kupują polecane przez nich produkty. Polska platforma pomoże im w monetyzacji tej relacji.
Z tegorocznych danych wynika, że streamerzy, którzy mają od 1 do 10 widzów, generują 8 proc. CTR, czyli - innymi słowy – na sto wyświetleń reklamy aż 8 kończy się kliknięciem. Dla porównania, streamerzy z widownią liczącą od 11 do 30 osób mogą liczyć na 3-proc. CTR, a twórcy powyżej 150 widzów już tylko 1-proc. CTR.
To zresztą kluczowa metryka w świecie kampanii reklamowych, który stara się podbić polski startup Streamcoi.
Streamcoi automatyzuje monetyzację
Już wcześniej na rynku zadebiutował inStreamly. To startup pozwalający streamerom nawiązywać współpracę sponsorską, a markom realizować efektywne kampanie. Streamcoi to produkt tej samej firmy, ale zorientowany na inną grupę odbiorców – agencje i firmy gamingowe realizujące własne kampanie. Używają narzędzia, żeby zautomatyzować większośc procesów współpracy ze streamerami.
Streamcoi zbiera również szczegółowe dane, pozwalające mierzyć efektywność kampanii i raportować o dotarciu do konkretnych grup demograficznych.
Streamcoi pozwala na zarządzanie kampaniami u setek twórców jednocześnie
Właśnie w ten sposób ma działać brazylijski program Warrior. Lokalny partner, Outplay, wykorzysta swoją wiedzę i polską technologię, aby łączyć marki ze streamerami w kampaniach reklamowych, które następnie docierać będą do widowni streamerów.
Technologię w akcji widzimy choćby na poniższym ekranie, gdzie streamer może dowolnie wkomponowywać przekaz reklamowy z transmisję.
Jakub Janaszek przekonuje, że choć reklama zasłania część ekranu, to nie ma wywoływać negatywnych wrażeń od strony widzów.
Startup ma dwa modele przychodowe. Z częścią klientów rozlicza się w modelu SaaS, pobierając stałą miesięczną opłatę za dostęp do technologii. W przypadku współpracy z innymi firmami przyjmuje to postać revenue share (partnerzy dzielą się zyskiem z kampanii ze startupem).
Twórcy produktu mają chęć powtórzenia europejskiego sukcesu inStreamly w innych regionach świata, gdzie popularny jest gaming. Firma umożliwiła już dotarcie do generacji Z ponad 250 markom, wśród których były m.in. Samsung, Netflix, Sony, Porsche czy Adidas. Na platformie zarejestrowanych jest już ponad 94 tys. streamerów. Z kolei Streamcoi używają m.in. iBUYPOWER, G2 Esports i Riot Games.