REKLAMA

Miały być 2 mld, będzie 86 mln dol. Sąd obciął odszkodowanie dla dwojga Amerykanów za Roundup

Za nadmierne i niekonstytucyjne uznał sąd apelacyjny w Kalifornii idące w miliardy dolarów odszkodowanie za skutki stosowania znanego herbicydu. Obecny producent Roundupu, niemiecki Bayer domagał się uchylenia wyroku sądu niższej instancji, ale jego wniosek odrzucono.

Odszkodowanie za Roundup. Dwójka Amerykanów nie dostanie 2 mld dol. Sąd przyznał im "tylko" 86 mln
REKLAMA

Jak postanowił sąd apelacyjny w Oakland, Alva i Alberta Piliodowie dostaną około 17 mln dol. zadośćuczynienia oraz 69 mln dol. nawiązki. Wcześniej miało to być odpowiednio 55 mln i 2 mld dol. Powodowie muszą jeszcze zaakceptować to rozstrzygnięcie.

REKLAMA

Amerykanie oskarżyli producenta środka do wypalania chwastów, że zwarty w nim glifosat spowodował u nich rozwój choroby nowotworowej.

Roundup od 1976 roku był produkowany przez koncern Monsanto. W 2016 roku amerykańską spółkę za 66 mld dol. przejął Bayer.

Niemiecki gigant wydał w czwartek komunikat, w którym ocenił, że to krok w dobrym kierunku, ale zapowiedział, że od tego postanowienia sądu zamierza się odwołać. Spółka podkreśla, że nie ma niezbitych dowodów na rakotwórczość Roundupu.

Bayer w czerwcu zaskarżył wyrok amerykańskiego sądu, który przyznał 2 mld dol. odszkodowania małżeństwu Pilliodów, którzy uznali, że popularny preparat do wypalania chwastów spowodował u nich raka.

REKLAMA

Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem uznała, że zawierający glifosat preparat jest „prawdopodobnie rakotwórczy dla ludzi”. Brak jednoznacznych dowodów na jego rakotwórczość komplikuje sprawę dochodzenia odszkodowań w USA.

W 2017 roku środek dostał licencję, dzięki której można go sprzedawać na terenie Unii Europejskiej do 2020 r. Takie instytucje jak Europejska Agencja Chemikaliów i Europejski Urząd Bezpieczeństwa Żywności uważają zresztą, że nie powinno się wiązać używania glifosatu z nowotworami.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA