REKLAMA

PayPal może dostać dotkliwą karę finansową. Gigant ma zarzut szkodzenia polskim użytkownikom

Stosowanie niedozwolonych postanowień we wzorcach umów wykorzystywanych w relacjach z konsumentami. Taki zarzut UOKiK postawił firmie PayPal, jednemu z gigantów płatności elektronicznych. Postępowanie w tej sprawie trwało niemal rok. PayPalowi grozi kara do 10 proc. rocznego obrotu.

PayPal może dostać dotkliwą karę finansową. Gigant dostał w Polsce zarzut szkodzenia użytkownikom
REKLAMA

Płatności elektroniczne to wciąż szybko rosnąca część rynku finansowego na świecie i w Polsce. Jednym z pionierów masowego zastosowania takiej formy przepływów pieniężnych jest amerykański PayPal, który udostępnia konsumentom elektroniczny portfel zintegrowany z rachunkiem bankowym i kartą płatniczą.

REKLAMA

Działalność europejskiego oddziału PayPala w Polsce wzbudziła jednak wątpliwości Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który w grudniu 2021 roku podjął postępowanie wyjaśniające w sprawie możliwych naruszeń praw konsumentów. Zebrane informacje okazały się na tyle mocne, że urząd właśnie postawił zarejestrowanej w Luksemburgu firmie zarzuty.

Jak wyjaśnia UOKiK, zarzuty dotyczą trzech postanowień „Umowy z Użytkownikiem PayPal”: spisu działań zabronionych, listy nakładanych sankcji oraz zakazu korzystania z konta w momencie jego zablokowania bądź zawieszenia. Prezes UOKiK-u Tomasz Chróstny uznał, że treści zawarte w tym dokumencie mogą być sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz prowadzić do rażącej dysproporcji praw i obowiązków pomiędzy konsumentem a przedsiębiorcą.

Brak odpowiedzialności firmy

Umowy, a szczególnie te ich części, które określają negatywne konsekwencje działań zabronionych, muszą być napisane prostym i zrozumiałym, ale przy tym precyzyjnym językiem i opierać się o jednoznacznie określone kryteria – wyjaśnia Chróstny. Jak dodaje, konsumenci powinni być w stanie przewidzieć konsekwencje podejmowanych działań oraz powinni mieć pewność co do bezpieczeństwa i możliwości korzystania ze swoich środków finansowych.

Niedopuszczalne jest zwolnienie się przez spółkę z jakiejkolwiek odpowiedzialności przy jednoczesnej dowolności w nakładaniu tak dotkliwych sankcji, jak blokowanie środków czy zamykanie konta

– mówi prezes UOKiK-u.

O co dokładnie chodzi? Z ustaleń UOKiK-u wynika, że działania zabronione zostały opisane nieprecyzyjnie, bez podania konkretnych przykładów bądź wyjaśnienia niejasnych i złożonych pojęć, pozostawiając interpretację w tym zakresie wyłącznie firmie. Zastrzeżenia urzędu odnoszą się między innymi do formalnej i gramatycznej struktury postanowień. Użytkownik, zapoznając się z umową, nie jest w stanie ustalić, jakie jego działanie może zostać uznane przez PayPal za zabronione, ani też jakie środki sankcyjne może podjąć spółka – tłumaczy UOKiK.

Według jednego z postanowień zakwestionowanych przez UOKiK, gdy Paypal uzna, że konsument dopuścił się któregokolwiek z działań zabronionych, może „w dowolnym momencie i według własnego uznania podjąć szereg działań w celu ochrony firmy […]”. UOKiK zwraca uwagę, że katalog sankcji, zawartych w umowie, ma charakter otwarty, a to oznacza, że spółka może zastosować również kary w nim nieprzewidziane.

UOKiK: naruszenie uznaniowe

REKLAMA

Co więcej, postanowienia umowy nie zobowiązują Paypala do wskazania konkretnego naruszenia, czy podania uzasadnienia zastosowanej sankcji.  Możliwie jest więc m.in. zablokowanie środków „w wysokości oraz przez okres tak długi, jak będzie to konieczne”, nałożenie na konsumenta obowiązku zapłaty równowartości kwoty 2500 dol. lub większej, a nawet zamknięcie bez uprzedzenia konta użytkownika i odmówienie świadczenia usług w przyszłości.

Niejasne według UOKiK-u pozostają też postanowienia dotyczące sytuacji, gdy konto w serwisie PayPal zostanie rzeczywiście zawieszone lub zamknięte. Urząd wskazuje, że karana może być już próba korzystania z takiego konta, a jednocześnie postanowienie nie wyjaśnia, czy dotyczy to prób logowania, czy innego rodzaju działań, ani jakie kary są za to przewidziane. UOKiK pisze też, że nie zostało doprecyzowane, czy spółka zamierza dalej pobierać opłaty za korzystanie z konta, jeżeli jego bilans był dodatni.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA