Świat finansów zmienia się na naszych oczach. Coraz większego znaczenia nabierają firmy, które bankami nie są, ale mają dostęp do danych finansowych klientów. Jedną z nich jest belgijsko-polski fintech BanqUP.
Dyrektywa PSD2 jest powolutku implementowana w naszym prawie. Od kilku tygodni tzw. podmioty trzecie (nie banki, instytucje płatnicze czy operatorzy pocztowi) mogą wykonywać bardzo ważne operacje na rachunkach bankowych:
- Inicjować transakcję,
- Sprawdzać, czy posiadamy kwotę niezbędną do dokonania zapłaty,
- Uzyskiwać dostęp do informacji o rachunku od kilku instytucji finansowych.
Dotyczy do tylko licencjonowanych w KNF firm.
Jedną z nich jest BanqUP, który powstał przed dwoma laty. Jej spółka córka, Banqware, robi karierę nad Wisła. Jak podaje „Puls Biznesu”, z ich usług korzystają już dwa polskie banki, a osiem w całej Europie. Spółka obecna jest bowiem także w Irlandii, Belgii, Bułgarii, Słowacji i na Węgrzech. Nietypowo – jak na startup - firma jest już rentowna, choć powstała zaledwie 2 lata temu.
A w czym BanqUP pomaga swoim klientom? Otóż w jednym miejscu zbiera dane z kilku rachunków bankowych. Można sobie łatwo wyobrazić, że przedsiębiorstwa posiadające kilka rachunków w różnych bankach bardzo chwalą sobie taką integrację. Ba, zwykły Kowalski też może mieć kilka rachunków, a zarządzanie nimi czy sprawdzanie historii nie należy przecież do najłatwiejszych.
BanqUP może też potwierdzić tożsamość klienta
A także dostarczyć informacje konieczne do przeprowadzenia oceny ryzyka kredytowego.
Dzielenie się takimi informacjami przez banki oznacza, że świat finansów może stać się jeszcze bardziej konkurencyjny. Banki powoli tracą uprzywilejowaną pozycję. Nie będą już jedynymi instytucjami z dostępem do najwrażliwszych danych klientów. Chętnie zainteresują się nimi firmy pożyczkowe czy leasingowe.
Plan na przyszłość? Płatności w imieniu klienta.
Aby zacząć świadczyć takie usługi, należy wystąpić o kolejną licencję do KNF. Wówczas będzie można mówić o powstaniu kolejnej warstwy usług w europejskim systemie bankowym. Same banki będą wówczas stanowiły rusztowanie, po którym szybko i zwinnie poruszać się będą fintechy, oferujące spersonalizowane usługi dla konkretnej grupy docelowej.
Takie usługi istnieją nie od dziś. Revolut pomaga podróżnikom, a Curve osobom posiadającym wiele kart płatniczych.