A jeśli Putin zakręci kurek z gazem? Europa szykuje się na najgorsze
Władimir Putin ma już coraz mniej opcji na stole. Nawet postraszenie Zachodu atomem nie poskutkowało i zbyt dużego wrażenia na nikim nie zrobiło. Rosyjskiemu prezydentowi pozostaje uderzyć w Europę energetycznie. Ale tutaj też go może czekać srogi zawodów. Bo Bruksela ma już plan w razie kolejnych, rosyjskich manipulacji z dostawami gazu.
Putin przekonywał oligarchów, że po pierwsze nie dotkną ich zachodnie sankcje, a po drugie Ukraina padnie po czterech, po pięciu dniach i będzie po sprawie. Wystarczy jeszcze parę tygodni i świat o wszystko zapomni.
Okazało się jednak, że jest inaczej. Niczym bańka mydlana pryska mit o potędze rosyjskiej armii. Kolejne sankcje, nie tylko ze świata finansów, sportu coraz bardziej przyciskają Moskwę do ściany. Na tyle, że ta pod rosnącą presją może sięgnąć po jedną z najpotężniejszych broni w swoim arsenale i zacząć manipulować dostawami energii. Ale i tutaj Putina może czekać spore rozczarowanie. Bo Europa ma już swój plan.
Teraz gotowość państw członkowskich UE w przypadku zakłóceń w przepływie gazu potwierdza też unijna komisarz ds. energii Kadri Simson.
Wojna na Ukrainie: co z dostawami gazu?
O możliwych krokach odwetowych Rosji za nałożone na nią sankcje rozmawiali na początku tygodnia ministrowie energetyki krajów członkowskich UE. Komisja Europejska ma mieć już gotowy na taką okoliczność plan, do którego dotarł Reuters.
Zgodnie z nim państwa członkowskie UE musiałby przed zimą wypełnić magazyny gazu do minimalnego poziomu, aby w ten sposób zabezpieczyć się przed szokiem podażowym i cenowym. Uniezależnienie się Brukseli od rosyjskiego gazu wiązałoby się również z szybszym rozwojem odnawialnych źródeł energii. Co zresztą jest zgodne z Zielonym Ładem i pakietem „Fit for 55”. Wszak zgodnie z tym harmonogramem w 2030 r. UE ma zużywać o 25 proc. gazu mniej niż jeszcze w 2015 r.
Na stole jest też propozycja Grecji w sprawie utworzenia nowego funduszu UE, który mógłby udzielać nisko oprocentowanych pożyczek ukierunkowanych na walkę z wysokimi cenami energii.
Ukraina w sieci energetycznej UE
Na spotkaniu ministrów energetyki krajów członkowskich UE doszło też do porozumienia w sprawie połączenia ukraińskiej sieci energetycznej z siecią europejską. Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu, kiedy Rosja zaatakowała Ukrainę, Kijów odłączył swoją sieć od systemu rosyjskiego i poprosił o awaryjną synchronizację z systemem europejskim.
Urzędnicy z Brukseli zapewniają, że takie przełączenie ukraińskiego systemu energetycznego mogłoby nastąpić w ciągu najbliższych tygodni.