REKLAMA
  1. bizblog
  2. Energetyka

A jeśli Putin zakręci kurek z gazem? Europa szykuje się na najgorsze

Władimir Putin ma już coraz mniej opcji na stole. Nawet postraszenie Zachodu atomem nie poskutkowało i zbyt dużego wrażenia na nikim nie zrobiło. Rosyjskiemu prezydentowi pozostaje uderzyć w Europę energetycznie. Ale tutaj też go może czekać srogi zawodów. Bo Bruksela ma już plan w razie kolejnych, rosyjskich manipulacji z dostawami gazu.

02.03.2022
6:23
gaz-z-Rosji-Putin-dostawy
REKLAMA

Putin przekonywał oligarchów, że po pierwsze nie dotkną ich zachodnie sankcje, a po drugie Ukraina padnie po czterech, po pięciu dniach i będzie po sprawie. Wystarczy jeszcze parę tygodni i świat o wszystko zapomni.

REKLAMA

Okazało się jednak, że jest inaczej. Niczym bańka mydlana pryska mit o potędze rosyjskiej armii. Kolejne sankcje, nie tylko ze świata finansów, sportu coraz bardziej przyciskają Moskwę do ściany. Na tyle, że ta pod rosnącą presją może sięgnąć po jedną z najpotężniejszych broni w swoim arsenale i zacząć manipulować dostawami energii. Ale i tutaj Putina może czekać spore rozczarowanie. Bo Europa ma już swój plan.

Jeśli Rosja całkowicie odetnie gaz do UE, niezbędne będą dodatkowe środki. W takiej sytuacji całkowitego przerwania dostaw państwa członkowskie mają plany awaryjnie i będą w stanie sprostać popytowi, zawsze chronią prywatnych konsumentów - zapewniała jeszcze przed rosyjską agresją na Ukrainie szefowa KE Ursula pod der Leyen.

Teraz gotowość państw członkowskich UE w przypadku zakłóceń w przepływie gazu potwierdza też unijna komisarz ds. energii Kadri Simson.

Wojna na Ukrainie: co z dostawami gazu?

O możliwych krokach odwetowych Rosji za nałożone na nią sankcje rozmawiali na początku tygodnia ministrowie energetyki krajów członkowskich UE. Komisja Europejska ma mieć już gotowy na taką okoliczność plan, do którego dotarł Reuters.

Zgodnie z nim państwa członkowskie UE musiałby przed zimą wypełnić magazyny gazu do minimalnego poziomu, aby w ten sposób zabezpieczyć się przed szokiem podażowym i cenowym. Uniezależnienie się Brukseli od rosyjskiego gazu wiązałoby się również z szybszym rozwojem odnawialnych źródeł energii. Co zresztą jest zgodne z Zielonym Ładem i pakietem „Fit for 55”. Wszak zgodnie z tym harmonogramem w 2030 r. UE ma zużywać o 25 proc. gazu mniej niż jeszcze w 2015 r. 

Musimy pracować nad rozwojem energii niskoemisyjnej i odnawialnych źródeł energii, abyśmy nie byli już tak zależni od gazu - nie ma wątpliwości minister ds. transformacji ekologicznej Francji Barbara Pompili.

Na stole jest też propozycja Grecji w sprawie utworzenia nowego funduszu UE, który mógłby udzielać nisko oprocentowanych pożyczek ukierunkowanych na walkę z wysokimi cenami energii. 

Nie wolno nam lekceważyć konsekwencji rosyjskiej inwazji na ceny energii i bezpieczeństwo energetyczne – uważa grecki minister energii Kostas Skrekas.

Ukraina w sieci energetycznej UE

Na spotkaniu ministrów energetyki krajów członkowskich UE doszło też do porozumienia w sprawie połączenia ukraińskiej sieci energetycznej z siecią europejską. Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu, kiedy Rosja zaatakowała Ukrainę, Kijów odłączył swoją sieć od systemu rosyjskiego i poprosił o awaryjną synchronizację z systemem europejskim.

REKLAMA

Przy stole panowała szeroka zgoda. Na tej podstawie będziemy działać, by jak najszybciej połączyć ukraiński system energetyczny – mówi Kadri Simson.

Urzędnicy z Brukseli zapewniają, że takie przełączenie ukraińskiego systemu energetycznego mogłoby nastąpić w ciągu najbliższych tygodni.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA