Dekarbonizacja? Chiny zassały morze węgla i wszystko mają w nosie
Polska jest jednym z ostatnich krajów w Unii Europejskiej, który jeszcze nie wyznaczył daty odejścia od węgla, co podobno ma się w najbliższych tygodniach zmienić. Czy to w ogóle ma sens? Reszta świata raczej na rozwód z czarnym złotem nie stawia. Wystarczy zerknąć w stronę Chin czy Indii, żeby się przekonać, że węgiel wcale jeszcze nie jest pieśnią przeszłości.
Rząd zapowiada odejście od węgla. Popilnujcie miejsca, lecę po popcorn
Ustawa wiatrakowa to doskonały przykład na to, jak Polska – czy to pod rządami konserwatystów, czy liberałów – traktuje transformację energetyczną. Tutaj absurd goni absurd. Dlatego, kiedy usłyszałem z ust przedstawiciela Ministerstw Aktywów Państwowych, że rząd w ciągu kilku tygodni przedstawi strategię odejścia od węgla, to szybko zakreśliłem w kalendarzu ten deadline czerwonym kółkiem. Chcę wziąć wtedy wolne i obserwować ten cyrk na żywo.
Górnicy są wściekli i chcą więcej pieniędzy. Zjechali do stolicy narobić szumu
9 mld zł z budżetu państwa to za mało? Górnicy protestują przed Ministerstwem Aktywów Państwowych. Nie mają czego szukać w Warszawie? Zdaniem ekspertów w przyszłej dekadzie potrzebować będziemy góra 2–3 kopalń, a po 2040 r. najwyżej jedną lub dwie, nie więcej. Dlatego trzeba usiąść z pracownikami spółek wydobywczych do stołu i rozmawiać o zbliżającej się coraz większymi krokami transformacji energetycznej. Zamiast tego rząd cały czas puszcza oczko do górników i przekonuje ich, że będą fedrować jeszcze przez ćwierć wieku – do 2049 r.
Koniec kłótni ws. pomp ciepła? Wszystko zmierza w dobrym kierunku
Pamiętacie jeszcze zamieszanie wokół Listy Zielonych Urządzeń i Materiałów ZUM, która miała uporządkować rynek pomp ciepła? Spornym punktem okazał się certyfikat HP Keymark. Wszystko wskazuje na to, że powoli zbliżamy się do finału tej kłótni. Europejskie Stowarzyszenie Pomp Ciepła (EHPA) jest w tej sprawie w stałym kontakcie z Ministerstwem Klimatu i Środowiska i Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Niemcy coraz szybciej odchodzą od węgla. Polska drapie się po głowie
Na rządzie Mateusza Morawieckiego wieszano psy za brak konkretnej, rozpisanej rok po roku, transformacji energetycznej. Gabinet Donalda Tuska wcale nie jest lepszy. Nasi politycy kombinują jak koń pod górę, a państwo traci czas i pieniądze. Wystarczyłoby podpatrzeć, jak to robią Niemcy. Nasi sąsiedzi cały realizują szczegółowy plan odejścia od węgla i to szybciej niż na początku.