REKLAMA

Macie wrażenie, że konkursy SMS w TV to naciągactwo? Polsat właśnie dostał zarzuty za jeden z nich

Obiecywali, że wystarczy wysłać SMS-a, by mieć szansę na wygranie samochodu lub 100 tys. zł, ale to była nieprawda. Okazało się nawet, że finał sylwestrowego konkursu wcale nie był w Sylwestra. UOKiK właśnie postawił zarzuty Telewizji Polsat i firmie Teleaudio Dwa za zorganizowanie konkursu, który oparty był na wprowadzaniu widzów w błąd.

Macie wrażenie, że konkursy SMS w TV to naciągactwo? Polsat właśnie dostał zarzuty za jeden z nich
REKLAMA

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował, że Telewizja Polsat i spółka Teleaudio Dwa dostały zarzuty za konkurs, który był reklamowany podczas transmitowanego na żywo koncert sylwestrowy. Chodzi o wprowadzanie konsumentów w błąd co do zasad i kosztów uczestnictwa w konkursie.

REKLAMA

Prowadzący program w Polsacie zapewniali: „wystarczy, że wyślecie SMS o treści SYLWESTER pod numer 7370”, „dzisiaj gracie o jeden z tych czterech eleganckich samochodów”, „dzisiaj wieczorem dzwonimy wyłącznie do zwycięzców”. Problem polega na tym, że nic tu nie było prawdą.

Jak wyjaśnia UOKiK, wbrew tym komunikatom wysłanie pojedynczej wiadomości SMS za 3,69 zł nie umożliwiało udziału w grze o nagrody, a miało tylko charakter zgłoszeniowy. Dopiero odesłanie odpowiedzi na dodatkowe dwa płatne SMS-y – o wybór nagrody głównej oraz o kod pocztowy – pozwalało na udział w kolejnym etapie konkursu.

Konkurs sylwestrowy po Sylwestrze

Mało tego, tak naprawdę w noc sylwestrową nie można było zdobyć obiecywanych nagród głównych. Wiadomość z zadaniem finałowym uczestnicy dostawali dopiero 5 stycznia 2022 r. i wtedy musieli wysłać kolejną, czwartą już wiadomość SMS. Oznaczało to, że na tym etapie łącznie wydali już 14,76 zł.

Zarzuty urzędu odnoszą się zarówno do treści komunikatów słownych oraz graficznych przekazywanych podczas audycji z sylwestrowego koncertu przebojów, jak i treści SMS-ów, które dotyczyły przebiegu konkursu i były rozsyłane do uczestników w trakcie jego trwania.

Kary mogą być surowe

REKLAMA

Gdyby od razu wiedzieli, że gra wymaga od nich podjęcia dodatkowych czynności i wydania większych środków, mogliby nie zdecydować się na uczestnictwo

– stwierdza.

Jeżeli zarzuty UOKiK-u się potwierdzą, Telewizji Polsat i spółce Teleaudio Dwa grożą kary w wysokości do 10 proc. ich rocznego obrotu. W przypadku Polsatu kara teoretycznie może iść w miliony złotych.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA