Sklepy puszczą nas w skarpetkach przed świętami? Prognoza cenowa
Ostatnie wojny prowadzone przez dyskonty w Polsce wcale nie zniechęciły klientów do siebie prowadzeniem taktyki tanich chwytów. Wręcz przeciwnie – jak już wam pisałam – konsumenci żądni niczym krwi, ale w tym przypadku promocji, dopingują sieci, żeby jak najdłużej prowadziły te bitewki. Bo jak mówią, im oni dłużej ze sobą walczą, tym można trafić na lepsze promocje. I jest jeszcze w tym wszystkim jedno życzenie: aby ta walka toczyła się przynajmniej do Wielkanocy, bo może dzięki temu koszyk zakupowy na świąteczny stół będzie nieco tańszy. W odpowiedzi przychodzi najnowszy raport „Indeks cen w sklepach detalicznych”, w którym eksperci prognozują, jakie ceny zobaczymy na sklepowych półkach tuż przed świętami.
UCE Research, Hiper-Com Poland i Grupy Blix przeanalizowało blisko 14,5 tys. gazetek promocyjnych i wynika z niej, że w 2023 r. sieci handlowe wydały ich o 4,1 proc. więcej niż w 2022 r. Wśród badanych największy rdr., bo aż o 21,7 proc. zanotowały sklepy typu DIY, czyli markety budowlane. A kto najbardziej zwiększył nakład gazetek promocyjnych? Tutaj królują dyskonty, bo zwiększyły ilość aż o 17,7 proc. Zdaniem analityków obecna sytuacja ekonomiczna w Polsce może zwiększyć liczbę gazetek jeszcze o kilka procent.
Dziki zjazd inflacji. Cały świat będzie kupował złotego
Inflacja w Polsce spada dokładnie od dwunastu miesięcy. W lutym 2023 r. osiągnęliśmy absolutny szczyt. Ceny konsumpcyjne wzrosły o 18,4 proc., najwięcej od końca 1996 r. Ostry zjazd, jakiego doświadczyliśmy, nie oznacza wcale, że ceny przestaną nam teraz spędzać sen z powiek.
Się porobiło. Wydajność pracy w dół, pensje w górę
Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) podało w czwartek, że w marcu Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI), prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem kierunek trendy inflacyjne, nie zmienił wartości w porównaniu z ubiegłym miesiącem i wyniósł 81,8 pkt. Ekonomistów najbardziej niepokoi „negatywna relacja pomiędzy zmianami wydajności pracy w przemyśle a zmianami w wysokości wynagrodzeń”.
Chiny w końcu mają upragnione ożywienie. Może nie potrwać zbyt długo
Chiny zanotowały w lutym pierwszy pozytywny odczyt inflacji od kilku miesięcy. Przeżywające najpoważniejszy od lat kryzys Państwa Środka ma odwrotny niż my problem, czyli ceny dóbr konsumpcyjnych spadają, co wbrew pozorom nie jest ani korzystne dla sytuacji gospodarczej. Problem polega na tym, że przyczyny spowolnienia w Chinach wcale nie ustąpiły, a ożywienie w konsumpcji prywatnej prawdopodobnie jest tylko tymczasowe.
NBP pokazał raport. Inflacja będzie spadać wolniej, wzrost PKB przyspieszy
W poniedziałek rano Narodowy Bank Polski opublikował najnowszy Raport o inflacji – kluczowy dokument dla Rady Polityki Pieniężnej i decyzji w sprawie stóp procentowych w najbliższych miesiącach. Najważniejsze prognozy banku centralnego poznaliśmy już po ubiegłotygodniowym posiedzeniu RPP. W poniedziałek dowiedzieliśmy dokładnie, dlaczego właśnie takiego scenariusza spodziewają się eksperci ze Świętokrzyskiej.
Ceny w Egipcie oszalały. Jak Polacy to zobaczą, wymiękną
Mieszkańcy Egiptu ledwo wiążą koniec z końcem. Już w ubiegłym roku zderzyli się z rekordową niemal 38-proc. inflacją i choć obecnie jest ona na poziomie 31,2 proc., to w środę Bank Centralny Egiptu podjął decyzję o dewaluacji. Funt egipski, który już wcześniej mało był wart, teraz notuje najgorsze kursy w historii. Miliony Egipcjan walczą o przetrwanie i zadają sobie pytanie, czy krajowi grozi bankructwo.
Co ze stopami i ratami kredytów? Oto odpowiedź na pytanie nurtujące miliony Polaków
Obniżki stóp procentowych nie było, ale za to NBP pokazał najważniejsze prognozy dla polskiej gospodarki. Inflacja dalej będzie spadała, a PKB przyspieszy, ale na pierwsze obniżki stóp przyjdzie nam poczekać jeszcze wiele długich miesięcy. Kredytobiorcy zadłużeni w złotym muszą więc uzbroić się w cierpliwość, odetchną za to frankowicze.
Nie wiem, czy wiecie, ale każdy ma inną inflację. Stąd to oburzenie, kiedy GUS podaje miesięczne dane o wzroście cen, a Polacy krzyczą, że to bzdury, bo oni w sklepach widzą, że ceny rosną znacznie szybciej. Za chwilę będą mogli sami sobie policzyć, jaka jest prawda. I wtedy może się okazać, że nie mają racji.
Obligacje skarbowe w pewnym momencie były hitem, bo z powodu wysokiej inflacji dawały zarabiać więcej niż lokaty. Ale trzeba było je kupić wtedy, kiedy premier Morawiecki. Jak kupiliście w latach 2021-2023, to zaraz możecie się zdziwić. Co robić, żeby zyski nie spadały gwałtownie razem z inflacją?
Ropa na szczycie. Ale wiemy, gdzie sprzedają najtańsze paliwa w Polsce
Egipt liczy straty ze spadku ruchu na Kanale Sueskim, a obawy związane z dostawami ropy przez konflikt na Bliskim Wschodzie kolejny raz determinują wyższą cenę surowca. Dla polskich kierowców oznacza to perspektywę dalszych podwyżek, ale mapa miejsc z najtańszym i najdroższym paliwem może jeszcze być przetasowana w następnych dniach.
Imponujący spadek inflacji bazowej. NBP: to jeszcze nie koniec
Za niecały miesiąc (18 marca) Narodowy Bank Polski opublikuje odczyt inflacji bazowej za styczeń i luty 2024 r. Dlaczego to takie ważne? Od tych danych oraz od projekcji inflacyjnej, którą poznamy na początku marca, a o której wspominaliśmy wczoraj, zależy, jak będzie wyglądała polityka monetarna banku centralnego w nadchodzących miesiącach. A konkretnie, kiedy Rada Polityki Pieniężnej będzie mogła obniżyć stopy procentowe.
Szast-prast i po inflacji. Za trzy tygodnie prezes NBP ogłosi coś bardzo ważnego
Znaleźliśmy się w bardzo ciekawym dla polskiej gospodarki momencie. Nie wiem, czy pamiętacie, ale dokładnie rok temu inflacja osiągnęła najwyższy poziom w XXI w. Ba, na takich poziomach nie oglądaliśmy jej od ponad ćwierćwiecza. Dzisiaj nawet najczarniejszy scenariusz nie przewiduje wzrostu wskaźnika cen konsumenckich do połowy jego ubiegłorocznej wartości. To nie koniec. Za trzy tygodnie poznamy kluczowe dla milionów Polaków prognozy NBP dotyczące inflacji i PKB na kolejne 2-3 lata.
Inflacja: jest trójka z przodu! To ważny sygnał dla złotego
Inflacja w styczniu spadła poniżej 4 proc. rok do roku, plasując się poniżej prognoz ekonomistów i NBP. Szybszy spadek wskaźnika niestety nie przekona Rady Polityki Pieniężnej do obniżenia stóp, głównie z powodu obaw, że w drugiej połowie roku może dojść do niekontrolowanego wystrzału cen żywności i energii. Dobra wiadomość jest jednak taka, że wyraźnie zyskać na wartości może złoty.
Polacy zacisnęli pasa. Łowią promocje, tną wydatki na fryzjera i kino
Po zaskakującym spadku inflacji mogłoby się wydawać, że Polacy zaczną sobie bardziej folgować na zakupach. Choć badania rzeczywiście pokazują, że rodacy nieco odetchnęli, bo z miesiąca na miesiąc wzrost cen uważają za mniej dotkliwy, to wielu nadal rezygnuje z zakup pewnych produktów i usług. A zjawisko ponownie przybrało na sile w ostatnim kwartale minionego roku.