REKLAMA

Prognoza dla rynku pracy: mało ofert, dużo zwolnień grupowych

W czerwcu 2025 roku Wskaźnik Rynku Pracy (WRP), który z wyprzedzeniem sygnalizuje przyszłe zmiany w poziomie bezrobocia, wzrósł do 69,1 pkt – to o 0,6 pkt więcej niż miesiąc wcześniej. Wzrost wskaźnika zapowiada pogorszenie sytuacji na rynku pracy.

Prognoza dla rynku pracy: mało ofert, dużo zwolnień grupowych
REKLAMA

Zmiana WRP wydaje się nieznaczna, ale eksperci Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC), dostrzegają w niej wyraźny trend.

Od początku roku wskaźnik wykazuje niewielką tendencję do wzrostu – zauważają.

REKLAMA

Ich zdaniem, choć bezrobocie rejestrowane pozostaje stabilne, to wskaźniki alternatywne zaczynają wskazywać na pogorszenie sytuacji.

Zgodnie z danymi BAEL, w I kwartale 2025 r. bezrobocie wzrosło do 3,4 proc. z 2,8 proc. w IV kwartale 2024 r., osiągając najwyższy poziom od czerwca 2021 r. BIEC zwraca uwagę, że „bezrobocie liczone na podstawie BAEL (…) wzrosło mimo stabilnej sytuacji w rejestrach urzędów pracy”.

Demografia i struktura rynku pozornie ograniczają bezrobocie

Eksperci podkreślają, że w ostatnich latach na polskim rynku pracy zachodzą głębokie, strukturalne zmiany.

Z powodów demograficznych oraz w rezultacie obniżenia wieku emerytalnego zasoby pracy kurczą się w szybkim tempie. Co roku z rynku pracy więcej osób odchodzi niż na niego wkracza – wskazują ekonomiści BIEC.

Ich zdaniem, pracodawcy radzą sobie z niedoborem pracowników poprzez automatyzację, robotyzację, informatyzację oraz utrzymywanie wysokiej dynamiki wynagrodzeń. Jednocześnie coraz trudniej jest im znaleźć pracowników o odpowiednich kwalifikacjach.

Struktura gospodarki przesuwa się w kierunku większego niż w latach poprzednich udziału sektora szeroko rozumianych usług – zauważają.

Skutkiem jest spadek kompetencji osób długotrwale bezrobotnych. Jak podaje BIEC, „blisko 40 proc. zarejestrowanych w urzędach bezrobotnych pozostaje bez pracy ponad rok”, co wyklucza ich z rynku.

Więcej wiadomości o rynku pracy:

Spada liczba ofert i zatrudnień, rosną zwolnienia

W maju 2025 r. do rejonowych urzędów pracy trafiło około 65 tys. ofert zatrudnienia – o połowę mniej niż w latach 2020–2021. Równocześnie zgłosiło się 89 tys. osób, które utraciły pracę – to tylko nieco mniej niż w kwietniu.

Oba zjawiska, tj. zmniejszony napływ do bezrobocia oraz mniejsza liczba wyrejestrowań z tytułu zatrudnienia, obserwujemy od 2017 roku – zwracają uwagę eksperci BIEC.

I zauważają, że zadania ankietowe przeprowadzone wśród firm pokazują, że większość z nich planuje utrzymanie dotychczasowego zatrudnienia, ale przewaga przedsiębiorstw zapowiadających redukcje etatów nad tymi planującymi wzrost zatrudnienia utrzymuje się na poziomie 6–8 pkt proc. Największe cięcia szykują się w przemyśle tekstylnym i odzieżowym, podczas gdy nowe etaty powstaną głównie w przemyśle zaawansowanych technologii – m.in. u producentów komputerów, sprzętu optycznego czy środków transportu.

REKLAMA

Szybko rosnące koszty pracy przyczyniają się również do utraty konkurencyjności Polski dla zagranicznych inwestorów – ostrzega BIEC.

To, ich zdaniem, jedna z przyczyn obserwowanych w ostatnich miesiącach zwolnień grupowych i przenoszenia produkcji do tańszych lokalizacji.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-15T13:05:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T12:29:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T22:13:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T20:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T16:19:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T14:41:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T13:15:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T10:35:01+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T06:23:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-13T21:40:47+02:00
Aktualizacja: 2025-07-13T18:12:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-13T09:22:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-13T08:42:04+02:00
Aktualizacja: 2025-07-13T07:34:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-13T06:02:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-13T05:55:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-12T16:42:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA