Polacy wciąż należą do najrzadziej podnoszących swoje kwalifikacje w Europie. Jednak badania Hays Poland wskazują, że jest coraz większa świadomość znaczenia samorozwoju, szczególnie wśród specjalistów i menedżerów. Niestety te same badania wskazują, że raptem połowa z nich podejmuje się dodatkowej edukacji poza miejscem pracy.

Analiza danych Eurostatu zrealizowana przez Polski Instytut Ekonomiczny pokazuje, że w Polsce odsetek osób dorosłych, które uczą się, studiują lub biorą udział w szkoleniach podnoszących kwalifikacje, jest jednym z najniższych w Europie. W 2022 roku było to 24 proc., co stanowi wynik blisko dwukrotnie niższy od średniej w Unii Europejskiej. Rzadziej od Polaków dodatkowo uczyli się tylko Bułgarzy i Grecy.
Chociaż najnowsze badanie Hays Poland pokazuje nieco bardziej optymistyczne wnioski na temat rozwoju specjalistów i menedżerów, to nadal pozostaje duże pole do poprawy.
Jaką formę uczenia się po pracy wybierają specjaliści
Cyfryzacja obejmująca coraz więcej obszarów naszego życia wymaga otwartości na naukę. Ma na to wpływ zmieniające się potrzeby rynkowe, a także konieczność zadbania o aktywność zawodową pracowników w starzejącym się społeczeństwie. Dostrzegają to nie tylko pracodawcy, ale przede wszystkim specjaliści, którzy na własną rękę podejmują się edukacji poza miejscem pracy.
Potwierdzają to wyniki najnowszego badania agencji doradztwa personalnego Hays Poland przeprowadzonego w sierpniu 2025 roku wśród blisko 1200 specjalistów i menedżerów. Równo 50 proc. profesjonalistów przyznaje bowiem, że prywatnie podejmuje się dodatkowej edukacji formalnej lub zorganizowanej.
Nauka poza pracą
Profesjonaliści najczęściej uczęszczają na studia podyplomowe, zajęcia językowe czy też biorą udział w programach certyfikacyjnych. Co dziesiąty ankietowany korzysta z mentoringu bądź coachingu lub jest w trakcie kursu zawodowego. Najmniejszą popularnością cieszą się akademie rozwojowe.
Wśród profesjonalistów rośnie świadomość, że nic nie pozostanie takie, jakie jest teraz. Przez całe życie – zarówno prywatne, jak i zawodowe – będziemy dopasowywać siebie i swoje kompetencje do nowych okoliczności oraz ról, w które wchodzimy – podkreśla Justyna Chmielewska, dyrektor w Hays Poland.
W jej ocenie powodzenie tego procesu jest uzależnione od elastyczności, otwartości na zmiany i gotowości do nauki. W dzisiejszych czasach niezbędny jest zatem rozwój nie tylko wymiernych umiejętności, ale i wiedzy oraz postaw.
Nauka z naturalnej potrzeby rozwoju i ciekawości świata
Nauka podejmowana przez profesjonalistów sprzyja rozwojowi i utrzymywaniu ich konkurencyjności na rynku pracy. Skutecznie bowiem poszerza ich wiedzę specjalizacyjną (studia, certyfikacje) i udoskonala kompetencje językowe (korepetycje, konwersacje).
Jednak możliwość poprawy swojej sytuacji zawodowej nie jest głównym powodem, dla którego profesjonaliści decydują się na podjęcie dodatkowej edukacji. Najwięcej, bo 27 proc. ankietowanych przyznaje, że uczy się z naturalnej potrzeby rozwoju i ciekawości świata. Chęć rozwoju kariery uplasowała się na drugim miejscu, a za nią – pragnienie realizacji marzeń.
Nauka przez całe życie to nie tylko szansa na wzmocnienie swojej pozycji na rynku pracy. To przede wszystkim możliwość lepszego wglądu w siebie, rozwoju zainteresowań, poznania nowych osób, podejmowania lepszych decyzji, rozwiązywania problemów i uniknięcia rutyny – zauważa ekspertka Hays.
I dodaje, że rozwój powinien być częścią życia, zwłaszcza gdy jest on procesem tak wielowymiarowym. W praktyce może on bowiem oznaczać pozyskiwanie nowych i udoskonalanie już istniejących kompetencji miękkich i twardych, wzmacnianie swoich uniwersalnych umiejętności interpersonalnych czy też poszerzanie wiedzy.
Czy na ten moment pracownicy myślą o rozwoju jako długofalowej inwestycji w siebie? Według ekspertów Hays tylko częściowo, bowiem chęć zabezpieczenia przyszłości jest argumentem, za którym opowiedziało się 9 proc. respondentów. Pozytywnym wnioskiem jest natomiast to, że zaledwie 3 proc. z nich uczy się w czasie wolnym, ponieważ nie ma takiej możliwości w miejscu zatrudnienia. Może to oznaczać, że pracodawcy coraz skuteczniej odpowiadają na potrzeby rozwojowe swoich pracowników.
Więcej wiadomości na temat rynku pracy można przeczytać poniżej:
Brak czasu to główny powód niepodejmowania nauki
Wciąż jednak aż połowa pracowników nie uczy się w formie zorganizowanej poza miejscem pracy. Część z nich z pewnością poszerza kompetencje we własnym zakresie, mniej lub bardziej regularnie pogłębiając wiedzę poprzez uczestnictwo w pojedynczych szkoleniach, poznając nowe narzędzia metodą prób i błędów czy też korzystając z różnorodnych źródeł informacji.
Inni według ekspertów mogą jednak nie podejmować żadnych działań rozwojowych. W perspektywie długofalowej może to mieć negatywny wpływ nie tylko na ich sytuację zawodową, ale nawet stanowić wyzwanie gospodarcze. Niewystarczające zaangażowanie populacji osób dorosłych w naukę oznacza bowiem mniejsze szanse na postęp i zwiększanie innowacyjności całej gospodarki.
Co jednak powoduje, że co drugi specjalista nie podejmuje się żadnej formy formalnej lub zorganizowanej edukacji poza miejscem zatrudnienia? Z odpowiedzi respondentów wynika, że główną przyczyną jest brak czasu. Blisko 1/5 ankietowanych przyznaje również, że nie ma wystarczających środków finansowych lub na rynku brakuje oferty edukacyjnej, odpowiadającej ich oczekiwaniom. Tylko 5 proc. przyznaje, że nie uczy się, ponieważ nie ma na to chęci.

Nie ma prostych rozwiązań dla problemu braku czasu na rozwój osobisty. Warto jednak podkreślić, że wygospodarowanie nawet jednej godziny na naukę w tygodniu jest bardzo cenne. Może bowiem umożliwić udział w zajęciach językowych, spotkaniu mentoringowym, czy zrealizowaniu jednej lekcji kursu online - wspominają eksperci z Hays.
Ich zdaniem pomocną dłoń mogą wyciągnąć również pracodawcy, umożliwiając pracownikom naukę w godzinach pracy czy też dostęp do platformy zapewniającej kursy, niekoniecznie związane ze stanowiskiem pracy.
Kompetencje miękkie mogą okazać się kluczem do sukcesu
Według Hays warto przyjrzeć się obecnym i potencjalnym zmianom zapotrzebowania kompetencyjnego na obecnym stanowisku i uwzględnić je w wyborze formy i zakresu nauki. Jeśli wybór ścieżki dalszej edukacji okaże się problematyczny, warto zacząć od lepszego poznania siebie i swoich mocnych stron, na przykład rozwiązując test Gallupa. Dobrze jest też postawić na zakres uniwersalny, związany na przykład z kompetencjami miękkimi.
Kompetencje miękkie są w dzisiejszym świecie niezwykle potrzebne. Obecnie najbardziej pożądanymi przez pracodawców umiejętnościami są myślenie analityczne, ale też kreatywne i krytyczne, komunikacja, samoświadomość i zdolność pracy w grupie. Na stanowiskach liderskich kluczowe jest również empatyczne przywództwo i dopasowywanie się do zmian – wymienia Justyna Chmielewska.
I dodaje, że w natłoku haseł związanych z cennymi kompetencjami miękkimi czy też umiejętnościami przyszłości nietrudno jest się pogubić. Stąd w całym procesie niezbędne jest wnikliwe śledzenie trendów, nawiązywanie relacji z ekspertami w danej dziedzinie, a także cierpliwość i wyrozumiałość względem siebie.
Możliwości jest wiele – kursy online, szkolenia stacjonarne, programy certyfikacyjne, coaching a część z nich nawet bezpłatna. Na początek najważniejsza jest jednak chęć i świadomość korzyści płynących z proaktywnego podejścia do samorozwoju.