Polskiego rekordu OZE nie widać i nie czuć. Wszystko przykryła gruba warstwa smogu
Paulina Hennig-Kloska, minister klimatu i środowiska, ogłosiła, że miniony, 2024 rok był rokiem OZE. W komentarzach nie brakuje kpin i złośliwości. Trudno się dziwić, skoro nasz kraj pozostaje niezmiennie największym trucicielem w Europie. Nie ma dnia, żeby czujki smogowe, jak Polska długa i szeroka, nie wskazywały na przekroczenia idące w tysiącach procent.
Mała wieś pod Krakowem numerem jeden w Polsce, Polska numerem jeden w UE
Początek roku 2025 przyniósł alarmujące dane dotyczące jakości powietrza w Polsce, która jak zwykle jest liderem pod względem największego stężenia smogu w UE. W takich miejscowościach jak Garlica Murowana (woj. małopolskie) i Odrowąż (woj. opolskie) normy zanieczyszczeń powietrza zostały przekroczone o rekordowe wartości – odpowiednio o 3718 proc. dla pyłów PM2.5 i 1232 proc. dla PM2.5. Niestety, smog znów pokrył kraj gęstym, duszącym mlekiem, co uczyniło Polskę jedną z najbardziej zanieczyszczonych plam na mapie Europy. W miastach takich jak Chełm czy Piotrków Trybunalski sytuacja również nie napawa optymizmem, a eksperci alarmują, że brak działań ze strony władz może tylko pogorszyć kryzys.
Telewizor lub pralka gratis. Tak naciągali Polaków na pompy ciepła
Czyste Powietrze nie ma ponoć kłopotu z pieniędzmi. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) utrzymuje, że zawieszenie programu związane jest z bałaganem, jaki mieli po sobie zostawić poprzednicy. Szkoda tylko, że taka narracja coraz mniej się klei, na co zwracają uwagę ci, którzy o nieprawidłowościach informowali już miesiące temu.
Jesteśmy brudną plamą na mapie Europy. Polskę pobiło tylko Kosowo
Przez kilka słonecznych dni można było żałować wymiany opon już w listopadzie, ale po tym, jak ostatnio każdego ranka trzeba skrobać szyby w samochodach, jest już jasne, że zimna aura została z nami na dłużej. Dowodem jest też coś innego: gęste od dymu i pyłu powietrze. To znak, że Polacy zaczęli rozgrzewać swoje domowe piece, a smog znowu wyszedł na polowanie. W Europie trudno znaleźć drugi kraj z takimi emisjami CO2 jak Polska. (fot. Electricity Maps)
Chorzy na astmę mają dość. Pozywają Polskę za smog
To trzeba przyznać bardzo uczciwie: Polska, niezależnie od tego, kto akurat jest przy władzy, tylko udaje walkę ze smogiem, a tak naprawdę nic nie robi, żebyśmy wreszcie zaczęli oddychać czystszym powietrzem. Politycy sięgają po taką narrację jedynie przed wyborami, żeby zdobyć poklask wyborców. Ale potem o smogu po prostu zapominają, bo tak wygodniej. Ale nie dla wielu z nas, w tym chorych na astmę, którzy właśnie postanowili wziąć sprawy we własne ręce.