Kraków i Warszawa powinny się wstydzić. Regularnie królują w niechlubnym rankingu
Za nami już 74 dni od zawieszenia programu Czyste Powietrze, który na nowo uruchomi nabór wniosków dopiero 31 marca br. Niestety, na próżno szukać alternatywnego, ogólnopolskiego instrumentu wycelowanego w smog. W efekcie jakość powietrza w Polsce znowu pozostawia wiele do życzenia. Kraków jest na 2. miejscu, a Warszawa właśnie zajęła 5. lokatę wśród miast Europy z najbardziej brudnym powietrzem.
Polskie miasta z najgorszym powietrzem w Europie. Fatalny wynik
Za nami już pierwsza tura tegorocznych ferii zimowych, teraz trwa druga dla woj. podlaskiego i warmińsko-mazurskiego. Niestety, nie ma za bardzo powodów do radości z powodu wylatania się najmłodszych na powietrzu. Nie tylko dlatego, że kolejny raz aura w lutym bardziej przypomina przedwiośnie niż środek zimy. Problem też w tym, że to powietrze znowu zaczęło dusić, jak Polska długa i szeroka. Bo smog u nas cały czas ma się bardzo dobrze i nie ma zamiaru nigdzie się ruszać.
Kominki wracają do programu Czyste Powietrze. Jest warunek
To była jedna z tych zmian w programie Czyste Powietrze, która rozgrzewała social media najbardziej. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) proponował, żeby przy okazji uzyskiwania dotacji na wymianę węglowego kopciucha obowiązywał nakaz odłączenia swojego kominka. Szum zrobił się taki głośny, że musieli go usłyszeć rządzący. Bo nagle NFOŚiGW zmienił zdanie. I dalsze używanie rekreacyjnych kominków będzie jednak możliwe. Chociaż nie wszystkich.
Ponad 100 tys. zł na wymianę kopciucha lub OZE. Metropolia podwaja dofinansowanie
Już minęło ponad 60 dni od zawieszenia programu Czyste Powietrzem, a nabór wniosków ruszy na nowo dopiero 31 marca 2025 r. Tym samym walka ze smogiem w Polsce stała się jeszcze trudniejsza niż zwykle. Dlatego też Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia (GZM) nie zamierza tracić czasu i już teraz dokonuje sporych zmian w programie „Stop Smog”.
10 lat sądowej batalii za nami. Ten wyrok pokazał, w jakim poważaniu nasze państwo ma smog
Historia, które zaczęła swój bieg w październiku 2015 r., właśnie zatoczyła koło. Sąd Najwyższy ostatecznie potwierdził odpowiedzialność władzy za zaniechania w zakresie poprawy jakości powietrza. Tylko co z tego wynika? To tak jakby zakaz jazdy na podwójnym gazie miałby całkowicie wyeliminować pijanych za kierownicą. Niestety, ale smog był, jest i cały czas będzie z nami.