Z papierosami w knajpach daliśmy radę. Ze Strefami Czystego Transportu też damy
Jestem tubą propagandową lobbystów lub dzbanem, który nie ma pojęcia o Strefach Czystego Transportu. To tylko niektóre rzeczy, jakie dowiedziałem się o sobie po felietonie, w którym zastanawiam się, czy mieszkańcy Warszawy wolą dłużej jeździć starymi samochodami, czy może przypadkiem dłużej żyć. Ale nerwy na bok, przykład Krakowa wskazuje, że te SCT wcale nie muszą być takie straszne, jak się je maluje. Wystarczy je wykorzystać wyborczo.
Strefy czystego transportu zwijają się? Wcale nie! Jest ich coraz więcej
Europejskie miasta odchodzą od wprowadzania stref, do których nie mogą wjechać najstarsze i najbardziej trujące auta – grzmią przeciwnicy stref, chcąc podważyć sens wprowadzania ograniczeń. Ale prawda jest taka, że w ciągu trzech lat liczba ekologicznych stref nie spadła, lecz wzrosła i to o 40 proc. A miasta mają apetyt na więcej.
W Polsce śmierdzi – mówią. I mają rację, smród jest nie do wytrzymania
Coraz bardziej duszący i zabijający smog jest jednym z ważniejszych wyzwań dla nowego rządu, który ma być zaprzysiężony w przyszłym tygodniu. Bo im zimniejsza aura w Polsce, tym bardziej dają o sobie znać kotły węglowe, które smrodzą niemiłosiernie. Efekt? Przed chwilą Kraków razem z Delhi w Indiach i Lahore w Pakistanie był najbardziej zanieczyszczonym miastem na świecie. Jednak w całym kraju normy dla pyłów zawieszonych przekraczane są o tysiące procent.
Elektryk dla każdego, promocja na fotowoltaikę i pompy ciepła. To będzie rewolucja
Chińska rada stanu wypowiedziała wojnę smogowi i zamierza w kilka lat wyraźnie poprawić jakość powietrza. W tym celu opublikowany został specjalny plan. Dotyczy nie tylko mniejszego zużycia węgla, ale również szybszego rozwoju odnawianych źródeł energii, jeszcze większej promocji samochodów elektrycznych oraz zwiększenia transportu towarowego koleją i wodą.
Koniec kopciuchów na czterech kółkach. Ale się cieszę!
Byłem już na różnych sesjach miasta. Z transparentami i krzykami też. Dlatego obrady w Warszawie poświęcone Strefie Czystego Transportu (SCT) specjalnie mnie nie zdziwiły. Przecież zawsze jakieś przepisy prawa mają swoich zwolenników i przeciwników. Ale potem przeczytałem o ojcu dziecka z autyzmem i ręce mi opadły.