Górnicy sami zdecydują o swoim losie? W Bielszowicach już działają
Rząd cały czas milczy jak zaklęty na temat przyszłości umowy społecznej z górnikami, która w pierwotnej wersji zakłada produkcję węgla do 2049 r. Terminy w harmonogramie zamykania poszczególnych kopalń już teraz są naruszane. Znamienne referendum organizowane jest 22 i 23 października w Ruchu Bielszowice (KWK Ruda), w którym związkowcy pytają załogę o dalszy los swojego zakładu pracy.
Najgorszy rok w historii polskiego górnictwa. Tak źle jeszcze nigdy nie było
Chyba nastał najwyższy czas na to, żeby przestać udawać i powiedzieć na głos, że po tym, jak kilka lat temu polski węgiel dostał w kość i posłano go na deski, do tej pory nie potrafi się pozbierać. I absolutnie nic nie wskazuje na to, żeby jeszcze liczył się w kolejnych rundach. Co gorsza: te słowa potwierdzają twarde dane.
Górnicy usłyszeli prawdę o swojej przyszłości, Polacy o cenach węgla
Po latach zwlekania rządzący w końcu zaczynają mówić prawdę górnikom o ich umowie społecznej, w realizację której w wersji pierwotnej wierzą jeszcze chyba tylko związkowcy. Dokument postanowili prześwietlić analitycy z Forum Energii, do tego wszystkiego dołożyli prognozy dotyczące wydobycia, jak i cen polskiego węgla. Wnioski? Najlepiej naszą dekarbonizację rozpisać od nowa.
Gigantyczna kasa wyrzucona w błoto. Rządzący skazali nas na cywilizacyjny regres
Pomoc publiczna dla górnictwa do 2031 roku miała być warta – zgodnie z regulacjami z 2021 r. – niecałe 29 mld zł, ale już ta kwota zdążyła wzrosnąć do 42 mld zł. Wyższa kwota bardziej odpowiada ambitniejszemu scenariuszowi Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu do 2030 r. (KPEiK). Oczywiście te wszystkie ruchy odbywają się bez zgody Komisji Europejskiej.
Czary-mary z kopalniami i górnicy na bruk. Na pracowników padł blady strach
Wśród górników coraz gorsze nastroje. Po informacjach o możliwym szybszym zamknięciu kopalni Bobrek-Piekary, a także Ruchu Rydułtowy w KWK ROW, teraz huczy o zmianach strukturalno-organizacyjnych w PGG, które miałby polegać na połączeniu dwóch kopalni Mysłowice-Wesoła i Staszic -Wujek. Wiązać miałoby się to także z redukcją zatrudnienia. Fot. Willi Heidelbach z Pixabay.