górnictwo
Zaczyna się. Pierwsza kopalnia idzie pod nóż
Czytając komentarze w social mediach można odnieść wrażenie, że polskie górnictwo właśnie zaczyna się zwijać. Węglokoks Kraj poinformował o likwidacji kopalni Bobrek-Piekary. Rzecz jasna przy okazji dostaje się rządowi Donalda Tuska. Ale oskarżanie tej ekipy o dekarbonizację jest niepoważne. Nie po to przecież powołano do życia Ministerstwo Przemysłu.
Michał Tabaka
30 czerwca 2024
Szykujcie się na wyższe podatki. Potrzeba miliardów na górnicze pensje
Chociaż Ministerstwo Przemysłu w obronie polskiego górnictwa i górników jest w stanie nawet kłócić się z innymi resortami, to nie wszystko da się tak zaczarować. Wyniki finansowe branży zaś za pierwsze trzy miesiące roku są jednoznaczne: jest bardzo źle. Co gorsza: nie widać szansy na poprawę sytuacji. Co zrobi rząd? Pewnie kolejny raz przy takiej okazji sięgnie po pieniądze podatników.
Michał Tabaka
27 czerwca 2024
Koniec węgla w Polsce, kopalnie zaczynają się po cichu zwijać
Nawet przy okazji nowych norm jakości węgla, które chce wprowadzić Ministerstwo Klimatu i Środowiska, a które zaciekle atakuje, podtrzymując górnicze argumenty, Ministerstwo Przemysłu, widać jak na dłoni, że rząd Donalda Tuska jest cały czas w energetycznym przedszkolu, gdzie jedni przekrzykują drugich, a szans na jedną, zwartą strategię - nie ma wcale. Ale wsłuchując się w słowa szefa PGG, można odnieść wrażenie, że coś zaczęło się dziać. Małymi kroczkami, ale na początku trudno oczekiwać rewolucji.
Michał Tabaka
26 czerwca 2024
Zróbcie węglowi papa. Mamy coś znacznie lepszego i tańszego
Kiedy już wydaje się, że wyniki polskiego górnictwa naprawdę nie mogą być gorsze, to sektor wydobywczy kolejny raz nas zaskakuje i z uporem maniaka przebija dno. To znamienne, że węgiel i w ogóle paliwa emisyjne kurczą się szósty miesiąc z rzędu i to akurat wtedy, kiedy górnicy grożą strajkami w obronie najgorszego i najbardziej zanieczyszczonego węgla. Chyba czują, że zbliża się ich koniec.
Michał Tabaka
24 czerwca 2024
Kopalnie upadną, górnicy stracą pracę, a Polacy będą palić ruskim węglem
Tu nie może być żadnego przypadku. Już parę lat temu nad polskim górnictwem zbierały się bardzo czarne chmury, które - jak przekonują związkowcy górniczy - właśnie wracają. O co chodzi? O nowe normy jakości paliw stałych, w tym węgla. Przez te regulacje, jak słyszymy, nasze kopalnie będą liczyły spore straty, a do tego wszystkiego będą musiały zwalniać pracowników. Ale spokojnie, poprzedni rząd wystraszył się tych górniczych pretensji i obecny takę w tej sprawie robi krok do tyłu.
Michał Tabaka
20 czerwca 2024