Puszka skończyła 90 lat. Musimy szybko nauczyć się, jak ją zwracać, a nie zgniatać
Pierwszy raz piwo w stalowej puszce pojawiło się jeszcze przed wojną światową, w Stanach Zjednoczonych. U nas wszystkie puszki w sprzedaży - z napojami orzeźwiającymi i tymi zawierającymi alkohol - wykonane są z aluminium. Obejmie je polski system kaucyjny, który ma ostatecznie wystartować od 1 października 2025 r. Wtedy też powinniśmy przestać je zgniatać.
Puszka napojowa narodziła się 24 stycznia 1935 r. w Newark, w stanie New Jersey. Wtedy browar Gottfried Krueger po raz pierwszy wprowadził na rynek partię 2 tys. piw w trzyczęściowych puszkach stalowych, które obecnie mogłyby kojarzyć się bardziej z konserwami do żywności. W Europie, a dokładniej w Walii, piwo w puszkach pojawiły się rok później, a już w 1937 r. w Wielkiej Brytanii funkcjonowały 23 browary, które oferowały łącznie 40 różnych marek piwa w puszkach. Z kolei pierwszą całkowicie aluminiową dwuczęściową puszkę wprowadzono w 1964 r., a po kolejnych 11 latach pojawiło się rozwiązanie stosowane do dzisiaj, czyli trwałe połączenie kluczyka (czasem nazywanego błędnie zawleczką) z wieczkiem, bez potrzeby całkowitego odrywania w czasie otwierania.
Wcześniej trzeba było do tego specjalnych narzędzi. W 1986 r. nastąpił przełom dla wielbicieli piwa z azotem - właśnie wtedy pierwsze linie rozlewnicze pozwoliły na zastosowanie „nitro”. Natomiast opakowania „embosowane”, czyli posiadające wyczuwalne w dotyku tłoczenia, weszły na rynek w 1998 r.
W 2025 r. obchodzimy 90-lecie powstania puszek napojowych, a także, jako polska branża opakowaniowa, przygotowujemy się na inaugurację systemu kaucyjnego obejmującego wybrane opakowania, w tym właśnie puszki do napojów - podkreśla Jacek Wodzisławski, prezes Fundacji RECAL, która wspiera odzysk i ponowne przetworzenie aluminiowych puszek po napojach oraz innych opakowań, w których aluminium jest materiałem dominującym już od 30 lat.
System kaucyjny, czyli nie zgniatać, a zwracać
System kaucyjny w Polsce ruszy od 1 października 2025 r. Dlatego Fundacja RECAL najbliższe miesiące chce poświęcić na zmianie nawyków Polaków związanych z formą zwracanych puszek.
Do tej pory zachęcano konsumentów do zgniatania opakowań, w celu oszczędności miejsca w pojemnikach na odpady. Jednak już niedługo zwrot kaucji na puszki będzie możliwy pod warunkiem, że opakowanie będzie niezgniecione. Potrzebna jest więc kampania informująca Polaków o tym aspekcie systemu kaucyjnego - tłumaczy Jacek Wodzisławski.
Więcej o systemie kaucyjnym przeczytasz na Spider’s Web:
Do tych działań zalicza się m.in. polska edycja projektu Every Can Count czyli Każda Puszka Cenna. Inicjatywa ma na celu popularyzowanie odpowiedzialnych zachowań związanych ze zbiórką opakowań, zwłaszcza poza domem – na przykład w biurze, ale także w przestrzeni miejskiej, podczas festiwali i wydarzeń sportowych, w szkołach i na uniwersytetach.
W ramach projektu Każda Puszka Cenna szykujemy się do startu nowego sezonu imprez plenerowych, podczas którego nasi animatorzy wyposażeni w specjalne plecaki do zbiórki puszek będą edukować na temat zasad selektywnej zbiórki oraz właściwości puszek napojowych, wpływających na ich zdolność do recyklingu - zapowiada Paweł Wiśnioch, koordynator inicjatywy Każda Puszka Cenna.
Przedsiębiorcy apelowali o opóźnienie
Polski system kaucyjny ma objąć jednorazowe butelki z tworzyw sztucznych na napoje o pojemności do 3 litrów (np. butelki na wodę, sok czy nektar), opakowania szklane na napoje wielokrotnego użytku o pojemności do 1,5 litra, a także puszki metalowe o pojemności do 1 litra. Kaucja ma wynieść od 50 gr do 1 zł - w zależności od butelki. Aby ją odebrać, nie będzie trzeba okazywać paragonu potwierdzającego zakup produktu. Operator systemu będzie zarządzał infrastrukturą oraz procesami związanymi z systemem kaucyjnym, a także będzie odpowiedzialny za osiągnięcie wymaganych poziomów selektywnej zbiórki odpadów opakowaniowych i opakowań.
Celem jest osiągnięcie 77 proc. poziomu zbiórki opakowań do końca 2025 r., a docelowo 90 proc. do 2029 r. Pierwotnie system kaucyjny w Polsce miał ruszyć już 1 stycznia br., ale przedsiębiorcy zwracali uwagę na liczne niedociągnięcia, a także brak możliwości dostosowania się do nowych przepisów w krótkim czasie, stad opóźnienie do października. Przy okazji znowelizowano dotychczasowe propozycje legislacyjne.
Najważniejsze zmiany to:
- stworzenie i utrzymanie w każdej gminie przynajmniej jednego stacjonarnego punktu zbiórki opakowań i odpadów opakowaniowych objętych systemem kaucyjnym,
- stworzenie zamkniętego systemu obiegu kaucji,
- wyłączenie z systemu kaucyjnego opakowań po mleku i produktach mlecznych,
- harmonizacja oznakowania opakowań logotypem systemu kaucyjnego
- wprowadzenie trzymiesięcznego okresu przejściowego dla opakowań nieoznakowanych symbolem kaucji.