OZE z trzecim wynikiem w historii. Węgiel niezmiennie na dnie
Miesięcznik Forum Energii za sierpień 2025 r. nie pozostawia żadnych złudzeń. Odnawialne źródła energii (OZE) coraz bardziej rozpychają się łokciami w naszym miksie energetycznym. Węgiel zaś cały czas pozostaje w tendencji spadkowej.

Jeżeli ktoś myślał, że puchnące OZE wraz ze zmniejszającym się udziałem węgla w produkcji energii, to kwestia przypadku, a może takiej a nie innej pory roku, to lektura najnowszego miesięcznika Forum Energii za sierpień 2025 r. powinna raz na zawsze pozbawić ich złudzeń. Bo ostatni miesiąc wakacji letnich tylko potwierdził wcześniejszą tendencję: OZE mają coraz większy udział w miksie energetycznym, najbardziej kosztem właśnie czarnego złota.
Odnawialne źródła energii wyprodukowały w sierpniu 37,5 proc. energii elektrycznej (4,8 TWh). Jest to trzeci najwyższy udział OZE w miksie energetycznym w historii - wyliczaj analitycy z Forum Energii.
OZE, czyli słońce przed wiatrem
Taki wynik OZE - trzeci najwyższy w historii - oznacza wzrost miesiąc do miesiąca o 6 proc. i rok do roku o 15,1 proc. A jak wygląda podział na poszczególne odnawialne źródła? Energetyka wiatrowa w sierpniu br. odpowiadała za 27,9 proc. proc. generacji OZE (1,3 TWh). To wynik o 1,6 proc. mniejszy niż w lipcu br., ale o 5,2 proc. lepszy od tego z sierpnia 2024 r.
Moc zainstalowana w elektrowniach wiatrowych na początku lipca wynosiła 11,0 GW – to przyrost o 6,4 proc. lub 660 MW w rok - czytamy w miesięczniku Forum Energii.
Z kolei fotowoltaika w sierpniu br. stanowiła 56,8 proc. generacji OZE (2,7 TWh). To wzrost względem lipca 2025 r. o 0,6 proc. i względem ubiegłorocznego sierpnia o 26 proc. Moc zainstalowana fotowoltaiki (najnowsze dane pochodzą z początku czerwca) wynosiła 23,2 GW, co stanowi przyrost o 22,6 proc. w rok (4271 MW). W tym 12,4 GW stanowiły instalacje prosumenckie, z rocznym przyrostem na poziomie 10,5 proc. Z kolei do instalacji biomasowych należało 0,6 TWh tego energetycznego tortu, a do elektrowni wodnych - 0,1 TWh.
Więcej o OZE przeczytasz w Bizblog:
Maksymalny godzinowy udział pogodozależnych OZE (wiatr i słońce) w krajowej produkcji energii elektrycznej sięgnął w sierpniu 61 proc., a minimalny wyniósł 0,7 proc. Tymczasem największy godzinowy udział tych źródeł w konsumpcji energii elektrycznej wyniósł aż 85,9 proc. - zaznacza Forum Energii.
Przy tej okazji trzeba też pamiętać o nierynkowym redysponowaniu jednostek wytwórczych OZE. W sierpniu br. taka konieczność pojawiła się w trakcie 26 dni, przeważnie w środku dnia. W ten sposób ograniczono generację 127,2 GWh energii elektrycznej (97,3 GWh z fotowoltaiki oraz 29,8 GWh ze źródeł wiatrowych), to o 87 proc. więcej niż w lipcu br. Od początku roku tak redysponowano w sumie już 991,7 GWh, wobec 731,4 GWh w całym 2024 r.
Węgiel kurczy się coraz bardziej
Skoro OZE robią sobie coraz więcej miejsca w miksie energetycznym, to kosztem źródeł konwencjonalnych, głównie węgla. Jak wskazuje Forum Energii te zmiany w strukturze wytwarzania energii elektrycznej w ostatnich latach są bezprecedensowe.
Pomiędzy sierpniem 2015 r. a sierpniem 2025 r. udział węgla w miksie zmniejszył się o 38,5 punkty proc. - akcentuje Forum Energii.
Produkcja z węgla kamiennego w stosunku do sierpnia ubiegłego roku spadła o 16 proc., a w stosunku do lipca tego roku o 7,3 proc. Jest to drugi najniższy wynik w historii. Z kolei produkcja z węgla brunatnego spadła o 14,8 proc. miesiąc do miesiąca i o 20,6 proc, rok do roku.
Tym samym łącznie w sierpniu wyprodukowano z węgla 6,1 TWh energii elektrycznej (47,9 proc. miksu). Jest to spadek w produkcji o 18 proc. r/r oraz o 10,6 proc. m/m - wskazuje miesięcznik Forum Energii.