#B69AFF
REKLAMA

Dodatkowe 180 tys. zł? Sekret bogatszej emerytury Polaków

To całkiem proste - odkładać, ale tak, żeby od oszczędności naliczały się odsetki, a potem odsetki od odsetek. Te same 500 zł odkładane przez 20 lat na ROR może być aż o 180 tys. mniejszą kwotą niż 500 zł odkładane i inwestowane.

inwestowanie emerytura
REKLAMA

Właściwie całkiem niedawno pokazywałam wam podobne wyliczenia i wydawały one mi się ciekawe nie tylko ze względu na magię procentu składanego, ale również dlatego, że mnie samą szokowały wyliczenia o tym, ile Polacy wydają na hazard. Przypomnę krótko, że wychodzi po 480 zł miesięcznie i gdyby te pieniądze odkładać, zamiast przewalać, a na dodatek inwestować w sposób nieskomplikowany, po 30 latach uzbiera się ponad pół miliona złotych, co może dać na starość emeryturę większą o 2,1-2,6 tys. zł miesięcznie.

REKLAMA

Pieniądze mogą rosnąć na drzewie

O szczegółach poczytajcie sobie tu. Tymczasem ja wracam do procentu składanego, bo okazuje się, że edukacji nigdy dość. Niedawno przechodząc przez park usłyszałam, jak dwoje dorosłych ludzi, na oko już mocno po trzydziestce, siedząc na ławce rozmawiało o procencie składanym. Dziewczyna wyjaśniała chłopakowi, a ten nie dowierzał i zadawał pytania pomocnicze.

Piszę o tym, bo byłam przekonana, że już wszyscy wiedzą, co to jest, a okazuje się, że wcale nie i dlatego wracam do tematu.

A okazja jest taka, że niedawno platforma inwestycyjna Portu przeprowadziła analizę tego, jak inwestują Polacy, a jak nasi sąsiedzi w Czechach i na Słowacji (żeby nie było, że porównujemy się ze znacznie nadal bogatszymi krajami Zachodu).

Do rzeczy. Kluczowe w tej analizie jest to, co na końcu, więc może umknąć. Załóżmy, że macie miesięczne wolne 500 zł. Jeśli będziecie je odkładać na nieoprocentowanym rachunku, po 20 latach uzbieracie 120 tys. zł.

Ale jeśli te same 500 zł będziecie odkładać i inwestować, dajmy na to w ETF odwzorowujący globalny indeks MSCI World, po 20 latach możecie mieć około 300 tys. zł - o 180 tys. zł więcej.

To teraz kilka wyjaśnień. MSCI World to indeks giełdowy, który grupuje ok 1500 spółek z 23 giełd na świecie. Stworzył go jakieś 50 lat temu Morgan Stanley Capital International. ETF odwzorowujący ten indeks to nic innego jak instrument finansowy, który pozwala zainwestować pieniądze i zarabiać 1:1 tak, jak rośnie ów indeks - bez zawracania sobie głowy wybieraniem pojedynczych spółek, bez konieczności znania się na giełdzie i inwestowaniu. Kupujecie taki ETF i zapominacie o nim na lata.

Oczywiście nikt nie gwarantuje wam zysku - jak to na giełdzie. Ta stopa zwrotu, jaką policzyła platforma Portu, oparta jest na tym, jak w przeszłości rósł ten indeks, a więc na jego wynikach historycznych.

Jednak magia tego zysku polega nie tylko na tym, że pieniądze w ogóle pracują, a wyniki tego indeksu są wybitne, ale właśnie na procencie składanym. To oznacza, że odsetki naliczają się od odsetek i jeśli trwa to wystarczająco długo, kwota robi się pokaźna.

Więcej wiadomości na temat pieniędzy można przeczytać poniżej:

Procent składany działa nie tylko na giełdzie

Chcecie zobaczyć różnicę jeszcze od innej strony? Bo procent składany jest magiczny nie tylko wtedy, jak środki inwestujecie na giełdzie, chodzi o to, by mieć jakikolwiek zarobek, ale by działał on tak, że zarobione odsetki dopisują się do kapitału.

Powiedzmy, że macie 50 tys. zł. Jeśli zainwestujecie je na 5 proc. rocznie na dziesięć lat, po tym czasie zarobicie 10 x 2,5 tys. zł, czyli 25 tys. zł. Powiedzmy, że nawet te odsetki wypłacane były co roku, ale kapitał cały czas pracuje ten sam - 50 tys. zł.

A gdyby co roku zarobione odsetki dopisywać do kapitału i już od większej kwoty naliczać odsetki w kolejnym roku? Wtedy zysk sięga 31,4 tys. zł - i to jest właśnie procent składany. Im dłuższy horyzont czasowy, tym bardziej spektakularne wyniki. Te same 50 tys. zł po 20 latach daje zarobek 82,6 tys. zł, a po 30 latach 166 tys. zł.

Gdyby nie korzystać z procentu składanego, owe 50 tys. zł po 30 latach to zysk 30 x 2,5 tys. zł, czyli 75 tys. zł. Teraz robi wrażenie?

Żeby była jasność - to zachęta nie tyle do inwestowania, ile do długoterminowego oszczędzania. Nie namawiam was absolutnie na żadne konkretne inwestycje. Tylko pozostaje pytanie, gdzie znajdziecie te 5 proc. rocznie przez kolejne 30 lat? To już musicie zrobić sami.

REKLAMA

A Polacy ciągle niechętnie robią to sami. I tu wracam do analizy Portu, bo wynika z niej, że w Polsce grupa wiekowa 18-26 lat stanowi tylko 12,5 proc. wszystkich inwestorów. Tymczasem w Czechach to 21 proc., a na Słowacji 19,5 proc.

Dlaczego piszę akurat o młodych? Bo im wcześniej zaczniecie przygodę z procentem składanym, tym lepsze wyniki osiągniecie. 60-latek nie ma już czasu, żeby odkładać i inwestować w horyzoncie 30 lat, czas na takie zabawy jest właśnie wtedy, kiedy jesteście młodzi.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-09-17T21:43:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-17T18:05:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-17T16:45:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-17T13:51:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-17T12:53:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-17T10:57:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-17T07:44:56+02:00
Aktualizacja: 2025-09-17T06:04:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-17T04:56:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-16T21:53:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-16T20:27:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-16T16:18:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-16T14:39:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-16T13:36:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-16T11:07:16+02:00
Aktualizacja: 2025-09-15T22:07:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-15T18:19:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-15T12:02:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-15T10:43:20+02:00
Aktualizacja: 2025-09-15T09:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-15T08:22:33+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA