Polskie społeczeństwo jest coraz bardziej otwarte na innowacje finansowe. Dominuje pragmatyczne podejście. Kryptowaluty są postrzegane jako uzupełnienie, a nie zastąpienie tradycyjnych inwestycji. Wysokie poparcie dla regulacji świadczy o dojrzałym podejściu do nowych technologii.

Największym odkryciem badania Business Growth Review na zlecenie zondacrypto jest to, że aż 80 proc. respondentów postrzega kryptowaluty jako przydatne uzupełnienie tradycyjnych form inwestowania. To znacznie więcej niż można by się spodziewać w kraju, który nie słynie z odwagi w inwestycjach. Polacy nie widzą w kryptowalutach rewolucji, która zastąpi dotychczasowe sposoby oszczędzania, ale raczej dodatkowy element dywersyfikacji portfela.

Równie wysokie poparcie zyskują trzy inne stwierdzenia dotyczące natury kryptowalut. Polacy zgodnie przyznają, że ułatwiają one szybkie i tanie przelewy międzynarodowe, są głównie narzędziem spekulacji, a technologia blockchain ma szerokie zastosowania poza finansami.
Kryptowaluty to uzupełnienie portfela inwestycyjnego
Aż 81 proc. badanych zainteresowało się nimi właśnie w kontekście dywersyfikacji. Na drugim miejscu znalazła się krótkoterminowa spekulacja z szansą na szybkie zyski (41 proc.).

Interesujące jest również to, że 19 proc. wskazuje na wygodne lub szybkie płatności jako motywację, co sugeruje rosnące zainteresowanie praktycznymi zastosowaniami kryptowalut poza inwestowaniem.
A ile inwestujemy w krypto? Blisko co czwarty badany w kryptowalutach ulokował od 11 do 20 proc. swojego portfela inwestycyjnego.

17 proc. respondentów w ogóle nie posiada kryptowalut, podczas gdy zaledwie 2 proc. deklaruje, że stanowią one 91-100 proc. ich portfela.
Polacy chcą jasnych zasad i regulacji
60 proc. uważa, że kryptowaluty powinny być regulowane tak samo jak inne instrumenty finansowe. Tylko 23 proc. jest temu przeciwna. To pokazuje pragmatyczne podejście społeczeństwa.

W swoim raporcie zondacrypto nawiązała również do niedawnej decyzji Ministerstwa Cyfryzacji w sprawie integracji z aplikacją mObywatel. Giełda otrzymała odmowną decyzję m.in. ze względu na „niezgodność kryptowalut z dobrymi obyczajami”. Tymczasem aż 60 proc. respondentów zdecydowanie nie zgadza się z tym osądem. "Za" jest tylko co 50 badany.

Połowa badanych chciałaby się rejestrować na giełdzie mObywatelem
Tylko 35 proc. wyraża sprzeciw wobec takiego rozwiązania, co jest stosunkowo niskim odsetkiem jak na tak nowatorski pomysł. Może to świadczyć o rosnącym zaufaniu do cyfrowych rozwiązań państwowych oraz o pragnieniu uproszczenia procedur związanych z inwestowaniem w kryptowaluty.

Czytaj więcej o kryptowalutach: