Zwolennicy wprowadzenia w USA dochodu podstawowego działają coraz prężniej. Program pilotażowy w swoich miastach przewiduje już piętnastu burmistrzów. Pieniądze wyłoży m.in. szef Twittera Jack Dorsey.
Miliarder ogłosił właśnie, że będzie wspierał amerykańskie miasta we wdrażaniu koncepcji dochodu podstawowego. Testy zapowiadają Los Angeles, Atlanta, Pittsburgh, Oakland, Newark czy New Jersey. Inicjatywa nosząca nazwę Mayors for a Guaranteed Income („Burmistrzowie na rzecz dochodu podstawowego”) może pomóc nawet 7 mln Amerykanów.
Koalicja została utworzona 29 czerwca przez Michaela Tubbsa, zaledwie 29-letniego burmistrza Stockton z Kalifornii. Tubbs prowadzi program pilotażowy w swoim mieście od 2018 roku. Moment na gwałtowną ekspansję dochodu podstawowego nie jest jednak przypadkowy. Koronawirus w bardzo krótkim czasie pozbawił pracy rekordową liczbę mieszkańców USA. W szczytowym momencie w kolejkach do pośredniaków ustawiło się 33,5 mln nowych bezrobotnych.
Jack Dorsey wykłada trzy miliony dolarów
Zwolennicy pomysłu twierdzą, że wypłacanie Amerykanom pewnej określonej ilości pieniędzy przez rząd pomoże zasypać rosnące rozwarstwienie społeczne. Przeciwnicy biją w tym czasie na alarm, podnosząc argument, że dochód podstawowy zniechęci obywateli do jakiejkolwiek pracy. I zamiast złagodzić skutki kryzysu gospodarczego wywołanego lockdownem, tylko go pogłębi.
Ci pierwsi znaleźli potężnego sojusznika w postaci szefa Twittera Jacka Dorseya. Miliarder zobowiązał się do przekazania 3 mln dol. (ze swojej 7,5 mld fortuny) na wsparcie programu.
Miliony na dochód podstawowy
Dochód podstawowy to dla mnie coś w rodzaju podłogi
– tłumaczy Jack Dorsey
CEO Twittera to zagorzały zwolennik stworzenia systemu socjalnego, który pozwoli najuboższym przeżyć bez podejmowania się pierwszej lepszej pracy. W jego metaforze dochód podstawowy jest rodzajem minimalnego zabezpieczenia finansowego, które pozwali ludziom stanąć na nogi i rozwijać się zawodowo bez wiszącej nad głową groźby bankructwa.
Wcześniej Dorsey przekazał 5 mln dol. na inny program popularyzujący ideę dochodu podstawowego - Humanity Forward. HF to grupa założona przez byłego kandydata na prezydenta USA Andrew Yanga.
Szef Twittera utworzył również fundusz Start Small LLC, na którego koncie znalazły się udziały Dorseya w spółce Square. Ich wartość szacuje się na okrągły miliard dolarów. Start Small LLC ma pomagać ofiarom epidemii, ale w przyszłości zasili swoimi środkami również inicjatywy zmierzające do wprowadzenia w życie dochodu podstawowego.
Trump sypnął kasą
Regionalne programy i koalicje pokazują, że wizja „płacy bez pracy” jest coraz bliższa urzeczywistnienia. Pół żartem pół serio można powiedzieć, że w skromnej formie wprowadził ją nawet Donald Trump. Prezydent USA wysłał milionom Amerykanów czeki opiewające na 1200 dolarów dla dorosłych i 500 dolarów dla dzieci. Tylko do połowy maja rządową pomoc dostało 130 mln osób.
Z coraz mniejszym sceptycyzmem na dochód podstawowy patrzą inne zakątki świata. Na jednorazową zapomogę dla obywateli zdecydowały się m.in. Japonia, Hong Kong i Brazylia.