Intratna praca dla tysięcy Polaków. Przyszła elita, zarobią krocie
Redukcja zatrudnienia będzie zdecydowanie jednym z najtrudniejszych elementów naszej transformacji energetycznej. Dlatego dla górników fedrowanie do 2049 r. zgodnie z pierwotnymi zapisami umowy społecznej jest tak ważne, bo w ten sposób chcą chronić swoje miejsca pracy. Ale najnowszy raport Międzynarodowej Agencji Energii Odnawialnej (IRENA) i Międzynarodowej Organizacji Pracy (MOP) wskazuje, że ten strach nie ma żadnego uzasadnienia. – To miejsca pracy z lepszym miesięcznym uposażeniem – zwracają uwagę eksperci
Elektrownia jądrowa to świetny sąsiad. Lista korzyści jest długa
Mimo że atom ma naszą energetykę wyzwolić od paliw kopalnych, a nas samych od wysokich rachunków, to cały czas w głowie coś nam mówi, że energetyka jądrowa to niebezpieczna zabawa i szybko staje nam przed oczami napis: Czarnobyl. Dlatego dobrze, że Polska buduje elektrownie jądrowe, ale najlepiej z dala od ludzi – nad morzem, albo w górach. Ale amerykańska strategia Coal-To-Nuclear jednoznacznie wskazuje, że takie stereotypowe myślenie ma tyle wspólnego z rzeczywistością, co pięść z nosem.
Jest ratunek dla górników z likwidowanych kopalni. Będą zarabiali jeszcze więcej
To temat, który wygodnie od lat wszyscy omijamy jak najszerszym łukiem. Ale już dłużej od tego, że transformacja energetyczna prędzej czy później będzie musiała dotyczyć także naszych kopalni i kilkudziesięciu tysięcy górników – uciekać nie możemy. Na szczęście, jak okazuje się po pierwszym dniu Energy Days 2024, organizowanych w katowickim Międzynarodowym Centrum Kongresowym, są już i pierwsze pomysły i nawet naukowe analizy.
To już koniec polskich kopalni. Tylko cicho, bo górnicy się dowiedzą
Za chwilę powinna się rozstrzygnąć kwestia umowy społecznej. Dokument podpisany w maju 2021 r. przez rząd i górników to dla związkowców ze Śląska świętość. I trudno się dziwić, gwarantuje produkcję węgla i miejsca pracy w górnictwie jeszcze przez 25 lat. Ale dla rządu Donalda Tuska to zbyt długo. Tylko jeszcze nie wiadomo, kto i jak ma to górnikom powiedzieć.
Akcje JSW spadają, a dyskoteka gra. Spółka sypie premiami dla górników
Jeszcze jakieś trzy i pół tygodnia temu pod koniec sierpnia akcje Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW), największego producenta koksu w UE, wyceniane były raptem na 25 zł. A teraz jest jeszcze gorzej i perspektywy na przyszłość też nie są najlepsze. Ale to w niczym nie przeszkadza wypłacać górnikom sowitych premii.