Przeszukania w państwowym gigancie energetycznym. Poważne podejrzenia
Pracownicy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z udziałem policji przeprowadzili przeszukania w siedzibach trzech spółek z grupy kapitałowej Enea. Chodzi o niedozwolone działania tych spółek przy przyłączaniu instalacji OZE do sieci elektroenergetycznych. Prezes UOKiK-u formalnie wszczął w tej sprawie postępowanie wyjaśniające.
UOKiK poinformował w poniedziałek, że wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie możliwego stosowania praktyk ograniczających konkurencję przez grupę Enea. To efekt skarg, które od pewnego czasu trafiały do UOKiK-u. Wskazywano w nich, że Enea mogła preferencyjnie traktować wnioski o przyłączenie do sieci instalacji OZE pochodzące od spółek z własnej grupy kapitałowej oraz od niektórych innych firm.
Praktyki monopolistyczne w Grupie Enea
Urząd wyjaśnia, że mogło się to odbywać poprzez wydawanie wybranym firmom warunków przyłączenia pomimo niezachowanych wymogów formalnych lub z pominięciem kolejności złożenia wniosków. W efekcie tych działań pozostałe podmioty ubiegające się o przyłączenie ich instalacji OZE do sieci spółki Enea Operator mogły zostać pokrzywdzone.
Państwowa Grupa Enea to jedna z największych spółek energetycznych w Polsce, która zajmuje się wytwarzaniem, obrotem i dystrybucją energii elektrycznej. UOKiK zwraca uwagę, że Enea Operator jest naturalnym monopolistą na obszarze wyznaczonym zasięgiem funkcjonowania zarządzanej przez spółkę sieci dystrybucyjnej.
UOKiK wyjaśnia, że przyznawanie wybranym firmom warunków przyłączenia z naruszeniem wymogów formalnych lub w sposób uprzywilejowany mogło prowadzić do „wyczerpywania” dostępnej mocy przyłączeniowej w węzłach bilansujących. Takie działanie skutkowało odmowami przyłączenia do sieci innym podmiotom z uwagi na brak warunków technicznych. Urząd zaznacza, że dostęp do tej sieci jest niezbędny, aby móc uczestniczyć w rynku obrotu energią.
Więcej o działaniach UOKiK-u przeczytacie w tych tekstach:
Działanie polegające na odmowie dostępu do infrastruktury kluczowej według UOKiK-u może stanowić „praktykę nadużywania pozycji dominującej w przypadkach, gdy dominant nie wywiązuje się z obowiązku udzielenia takiego dostępu bądź jeżeli selektywnie pogarsza warunki dostępu lub opóźnia jego zapewnienie”.
UOKiK jednocześnie analizuje wątek możliwego zawarcia niedozwolonego prawnie porozumienia pomiędzy spółką Enea Operator a podmiotami, które korzystały z preferencyjnego traktowania przy przyłączaniu instalacji OZE do sieci. Te okoliczności są weryfikowane przez UOKiK w prowadzonym postępowaniu.
Spółkom grożą potężne kary
Analizujemy, czy grupa kapitałowa Enea mogła stosować praktyki ograniczające konkurencję, w szczególności czy mogła nadużyć pozycji dominującej na rynku energii odnawialnej w Polsce w zakresie zarządzania dostępem do sieci dystrybucyjnej. Wszcząłem w tej sprawie postępowanie wyjaśniające i zarządziłem przeszukania – mówi prezes UOKiK-u Tomasz Chróstny.
Urząd zaznacza, że na razie postępowanie wyjaśniające prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnym firmom. Jeśli jednak zebrany materiał potwierdzi podejrzenia, to UOKiK rozpocznie postępowanie antymonopolowe i postawi zarzuty konkretnym podmiotom. Za naruszenie prawa antymonopolowego grozi kara finansowa w wysokości do 10 proc. rocznego obrotu spółki.