REKLAMA

Boom na hipoteki wciąż trwa. Choć ubywa chętnych, to wartość wniosków bije rekordy

We wrześniu o kredyt mieszkaniowy wnioskowało łącznie 36,59 tys. potencjalnych kredytobiorców. To wzrost o 169,5 proc. w porównaniu do września ubiegłego roku. Jednak w porównaniu do sierpnia 2023 r. jest to spadek o niemal 6 proc. Z kolei rekordową wartość osiągnęła średnia kwota wnioskowanego kredytu – we wrześniu było to już 417 tys. zł.

Boom na hipoteki wciąż trwa. Wartość wniosków bije rekordy
REKLAMA

Z danych Biura Informacji Kredytowej wynika, że we wrześniu 2023 r. o kredyt mieszkaniowy wnioskowało łącznie 36,59 tys. potencjalnych kredytobiorców, podczas gdy rok wcześniej było to 13,58 tys. Wrzesień notuje natomiast nieco gorsze wyniki niż sierpień - w porównaniu do poprzedniego miesiąca liczba osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy spadła o 5,9 proc.

REKLAMA

Z kolei wnioski, które składamy, opiewają na wyższe kwoty: średnia wnioskowanego kredytu wzrosła do rekordowej wartości aż 417,36 tys. zł – to prawie o 25 proc. więcej w porównaniu do września 2022 r. Powód? Wzrost cen nieruchomości i to, że wielu potencjalnych beneficjentów Bezpiecznego kredytu 2 proc. składa wnioski na kwoty zbliżone do górnego poziomu ograniczenia w tym programie (500 tys. zł dla singli i 600 tys. zł dla małżeństw).

Trzeci historycznie najwyższy poziom Indeksu Popytu

We wrześniu 2023 r. banki przesłały do BIK zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę wyższą o 248,8 proc. w porównaniu do września 2022 r.

Popyt na kredyty mieszkaniowe nadal jest bardzo wysoki. Potencjalni kredytobiorcy złożyli we wrześniu tego roku wnioski kredytowe na wartość aż dwuipółkrotnie wyższą niż przed rokiem. Oznacza to trzeci historycznie najwyższy poziom Indeksu Popytu – mówi prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Grupy BIK.

Przyczyn tak wysokiej wartości Indeksu Popytu można wskazać kilka. Po pierwsze: duża liczba wnioskujących, za co odpowiada zainteresowanie hipoteką napędzane programem Bezpieczny kredyt 2 proc.

mat BIK

Hipoteka. Możemy pozwolić sobie na więcej

Z drugiej strony wzrost popytu na kredyty mieszkaniowe wynika z poprawy sentymentu do kredytów mieszkaniowych wśród potencjalnych kredytobiorców, którzy z przyczyn formalnych nie mogą być beneficjentami programu, ale wzrosła ich zdolność kredytowa. Zdolność kredytowa rośnie bowiem w wyniku realnego wzrostu wynagrodzeń, spadku WIBOR-u zarówno w reakcji na obniżkę stopy referencyjnej o 0,75 p.p., jak i w oczekiwaniu na dalsze spadki stóp procentowych. W konsekwencji nastąpił wzrost dostępności kredytu mieszkaniowego, co bezpośrednio przyczyniło się do wzrostu popytu - tłumaczy Rogowski.

Więcej na temat rynku mieszkaniowego przeczytasz na Spider's Web: 

Ekspert zaznacza też, że interpretując odczyt Indeksu trzeba pamiętać, że we wrześniu 2022 r. o kredyt mieszkaniowy wnioskowało stosunkowo mało osób, powodując niską bazę porównawczą dla września br. Właśnie taki efekt statystyczny częściowo odpowiada za tak wysoki obecny odczyt BIK Indeksu Popytu.

Największa liczba osób (43,47 tys.) wnioskowała o kredyt w lipcu. Był to efekt skumulowanego zainteresowania programem Bezpieczny kredyt 2 proc. W sierpniu wnioskowało już mniej klientów, a we wrześniu jeszcze mniej.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA